Po materiale stwierdzam, że zostaje przy z o.o.. Świetnie przekazane.

Dokładnie, właśnie ten temat ostatnio mnie nurtuje i takie samo jest moje tłumaczenie tym małym przedsiębiorcom. Księguje kpir i oni nasłuchali się że w.spolce mniej zapłacą tych podatków. I właśnie im dokładnie to im tłumaczę. )

Brawo za materiał.

Dzień dobry, gdzie dokładnie znajdę u Państwa na stronie kalkulator B2B?

@Kancelaria Podatkowa Skłodowscy coś mi tu nie pasuje, np jesli jestem na etacie, prowadze właśną działalność budowlana głównie dla podmiotów publicznych, obrót okolo 200k, to teraz dla przykładu, na nowym nieładzie trzeba procentowo płacić składkę zdrowotną więc potrafi być duża po takim przelewie mimo już etatu dodatkowego, ( ubiegły miesiac 1400zł sam zus) będac w spółce mogłby sobie to wypłacić zleceniowo tak? tyle że droższe koszta ksiegowania ? zastanawiam się cyz nie przejść z JDG na sp.zo.o. głównie ze względów na kredyty dla spółki/ odpowiedzialnośći

A to nie chodzi o to, żeby pieniądze wyciągać ze spółki nie poprzez wynagrodzenie członków zarządu? Przecież o to chodzi, żeby ominąć podwójne opodatkowanie - czemu o tym nie mówicie?

Witam serdecznie Mam pytanie, a mianowicie jeśli inwestowałem na giełdzie i mam stratę okolo 100 000 zl to jeśli otworze spółkę i wypłacając z spółki wynagrodzenie w formie dywidendy , bede mogl odliczyc 50% straty z GPW w ciągu 5 lat ?

Witam, Ok - bardzo ciekawy materiał ALE, ALE - przykładowo jestem na etacie i chciałbym zacząć sprzedawać on-lin (np. długopisy) I jak wiadomo za pośrednictwem internetu bywa różnie, raz się sprzeda a raz nie. To chyba lepiej mieć spółkę zoo i uniknąć podwójnych składek zdrowotnych. A jeżeli chodzi o wyciąganie pieniędzy ze spółki to można zrobić to na zasadzie "umowy spółki" którą trzeba stworzyć sobie samemu i uwzględnić wszystko co jest potrzebne, żeby te parę groszy wyciągnąć. przychodowego Proszę mnie poprawić jeżeli się mylę: Jeśli chodzi o bycie na etacie to spółka chyba jest lepszym rozwiązaniem?

Nie wiem...wziąłem dofinansowanie na kurs, zacząłem prowadzić działalność. na składkach rozpieprzyli mi kolano (student, syn matki z NFZ)...w liceum syn mamy z nfz I taty z wojska rozpieprzyli mi brzuch- przepuklina bielicowa w szkole. za nic nie dostałem odszkodowania. Mało tego dr w zakopanym wpisal, że zrobiłem sobie w to kolano krzywdę sam w domu...zaś jego zaleceniem było "poleży pan sobie tydzień". Także kilka miesięcy później odmowili mi rejestracji jako bezrobotnego...następnie szereg wypadków, brak odszkodowań i renty. Brak wglądu w to ile mi zostało miesiecy do przepracowania legalnie 5 lat. Teraz jako ledwo chodzacy inwalida jestem przymuszany do radzenia sobie samemu. Ofiara pedofila. w szkole podstawowej, ktory jest aktualnie policjantem. Pobity po "wypadku" przez policję w ambulansie itp itd Szkoda gadać. Nie powinno być w ogóle podatków na skrajna patologie zwana polskim budżetem.

Ale chłop głupoty gada 😅 chłop was nastraszy.. A potem nic nie zrobicie

Spółka to 19% podatku od zysku. I od wypłaty pensji drugie 19% lub ~9%. To mamy 28% lub 38% podatku jak chcemy zarobić.

Ależ mniaturka!

Przede wszystkim niech wszyscy mający przychody poniżej 2-3 mln pln / rocznie przestaną myśleć o sp.z o.o.