Przeczytaj wpis na blogu Steliosa ▶ nawlasnyuzytek.com | ▶ Wesprzyj na patronite.pl/mestoslaw ▶ wiemcocpiem.pl Fajny podcast, którego byłem gościem ▶ ukposts.info/have/v-deo/f36Hf5irhn-W1nk.html Wywiad dla Bądź na Bieżąco ▶ ukposts.info/have/v-deo/nZqphKuooaNmwGw.html | :) | Sprawdź ostatnio dodane filmy. Wkrótce kolejne. Pamiętaj żeby kliknąć subskrybuj na tym kanale i dzwoneczek to będzie większa szansa, że dostaniesz powiadomienia o nowych filmach.

Ten limit wziął się z niczego, czyli z wiedzy "ekspertów".

A dlaczego się nie kara ludzi jeżdżących samochodem pod wpływem nerwów czy stresu np. po kłótni domowej. Niebezpieczeństwo jakie ta osoba stwarza na drodze jest conajmniej 100krotnie wyższe niż pod wpływem THC. Powinno się w takim razie też badać poziom adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu w organizmie. Wtedy to podejrzewam, że połowa kierowców by prawko straciła.

W Niemczech zatrzymali mnie do kontroli (paliłem 2 dni temu, konsument regularny) policja w tym chorym kraju stosuje testy na mocz (masz na zawołanie sikać do kubeczka) jak odmówisz to jedziesz na krew (koszt 205€) zależnie od landu. W moim przypadku wlasnie tak bylo. Wyniki badania to 1,9 na THC oraz 45ng THC-COOH (jest to wartosc pasywna, zwiazek karboksylowy który nie jest wyznacznikiem bycia pod wpływem, ale przy częstym paleniu odklada się w organizmie, jest to produkt który powstaje podczas rozkładu aktywnego THC). Niemcy patrza głównie na tą drugą wartosc. Na komendzie lekarz medycyny sądowej zrobił mi probe Romberga (palec palec , palec nos, chodzenie po linii z zamkniętymi oczami) wszystkie zadania zaliczyłem prawidłowo, co również zostało zanotowane w aktach. Skonczylo się to tak, ze straciłem prawo jazdy w postępowaniu administracyjnym, odwołałem się do sądu, przegrałem. Urzędnicy oraz sąd stwierdzili, że fakt, iż nie dawałem żadnych oznak bycia odużonym pomimo faktu że miałem THC we krwi, JESZCZE BARDZIEJ DZIAŁA NA MOJĄ NIEKORZYŚĆ, ponieważ to oznacza że jaram często i na pewno jestem uzależniony, a skoro jaram często to nie będę potrafił oddzielić palenia od jazdy autem i trzeba mnie wyeliminować z ruchu drogowego (nie mogłem jezdzic niczym, jedynie rower lub wrotki). Rok bez prawka, koszta za wszystko (sąd, grzywna, adwokat, psycholog, pryshotesty do odzyskania prawka) to jakieś 4500€. Psycholog oczywiście nastawiony negatywnie, wmawiał mi że nawet jak po tygodniu od palenia dalej THC jest we krwi, to znaczy że nie mogę jechać bo to działa na moją reakcje itd. Mój adwokat miał sprawe człowieka który stracil prawo jazdy nie majac nawet samochodu i nie jezdzac samochodem (sąsiad podkablował ze gosc pali prawie codziennie, gosc dostał list z wydziału komunikacji że to 7 dni ma przynieść wyniki badania moczu (na wlasny koszt) i jeżeli wykryją THC to traci prawko, jeżeli nie przyniesie badan na czas to tez traci prawko). Finał taki jak u mnie, utrata prawka i psychotesty (chociaż ja bardziej lubie określenie "pranie mózgu" bo to dokładnie tak wygląda. Człowiek chcąc odzyskać prawko, musi mowic i robic rzeczy wbrew samemu sobie, bo tak psycholog chce). Kompletne bezprawie. A najlepsze jest to, ze zapytałem adwokata co będzie jeżeli kupilem sobie wakacje na drugi koniec świata za grube pieniądze, właśnie jadę autem na lotnisko, policja mnie zatrzymuje i żąda zebym oddal mocz (używając testu z apteki za dyche). Ja odmawiam, bo nie chce mi sie sikac, to oni mnie zabierają na komende w celu pobrania krwi. Całość trwa 2-3 godziny, bo lekarz jedzie z innego miasta albo ma dyżur i trzeba czekać, samolot mi ucieknie, kasa za wakacje poszla w błoto, wyniki badania krwi wyszły negatywnie bo nigdy nie paliłem. Zapytałem adwokata co wtedy? Adwokat odpowiedzial, że to jest "ryzyko życiowe". Chora Europka

Skoro tak im to THC przeszkadza to powinni badać również kierowców na zawartość leków w organizmie. Na pewno wielu ludzi jeździ pod wpływem benzodiazepin czy innego gówna. I co wtedy to jest o.k? Coś tu nie tak z tym naszym prawem.

Około 100k kilometrów przejechałem "pod wpływem" i jestem wtedy dużo ostrożniejszym kierowcą myślę na drodze i więcej analizuję co mogło by się stać gdyby przewiduje zachowania innych kierowców unikałem w ten sposób wiele zdarzeń drogowych

chyba się zjarałem bo wydaje mi się, że jak Stelios spojrzy na Mestosława to zaczyna mu się kiwać głowa XD

Mój przyjaciel stracił prawo jazdy na 3 lata (a był zawodowym kierowcą! bardzo dobrym kierowcą, ODPOWIEDZIALNYM) właśnie po takim badaniu! Palił (4-5 "buchów" dobę(!) wcześniej!) Zrobili mu badanie na alkohol a następnie na narkotyki ze śliny- nic nie wyszło! mimo to zabrali go na badanie krwi bo zauważyli że obok schowka leżała PUSTA I CZYSTA "lufka". Niech każdy kto kiedykolwiek miał do czynienia z marihuaną odpowie sobie na pytanie czy po dobie od zapalenia jest jakakolwiek możliwość jakiegokolwiek odurzenia!? Jemu top zajście rozwaliło życie! Dosłownie wywaliło do góry nogami!

Super podejście do tematu.

Świetny materiał, wielkie slowa uznania dla Pana Steliosa- konkretny człowiek i bardzo bardzo rzeczowy

Oby więcej takich rozmów pozdro :)

Dla zasięgu!

potrzebowałem tego filmu!

dzięki za to info

dla zasięgu !!

Rzetelne podejście do tematu. Dzięki!

miłego dnia

Stelios wie co mówi. Mądry gość i cieszę się, że od lat pomaga swoją wiedzą i radą.

Palę 25lat i nigdy nie miałem żadnych zaburzeń jadąc samochodem a jeżdżę dziennie i nigdy wypadku nie miałem samochodowego ani stłuczki wystarczy jeździć przepisowo!

Bardzo ważny temat

Takiego człowieka nam było trzeba walczmy o dobro dla ludzi

palę , prowadzę i jedyną różnice jaką widzę to fakt że jestem bardziej wyrozumiały dla innych uczestników ruchu

Dobry wywiad i fajnie że można coś z prawa wiedzieć I się bronić jakby coś

Elegancki Materiał, niby każdy wie , że jak cię złapią to przejebane, ale stąd można znacząco rozszerzyć swoją wiedzę na ten temat. 🤘 Pozdrawiam. Dobra robota

Film odświeżony . I dobrze o ile się nic się nie zmieniło .

Dla zasięgu! Niech się niesie

Strasznie irytuje mnie to że gdy oglądam taki materiał to mam świadomość tego że mają rację, a prawo cały czas trzyma się błędnych tez i mimo rozmów o tym nic się nie zmienia

Fajnie fajnie

.... świetna robota Mesto , temat warty uwagi . Ciekawy jestem jak wygląda sprawa narkotestów w pracy bo przecież sprawa wygląda podobnie jak z prowadzeniem samochodu . Czy pracodawca może wyciągać wnioski (zgodnie z prawem) po teście .

Tego się tak miło słuchało, że aż chciałbym zaproponować prowadzenie podcastów. 😉

Pale codziennie od 20 lat jeżdżę autem i nigdy nie miałem wypadku czy kolizji.

Z prowadzeniem pod wpływem to jest kwestia indywidualna i trzeba samemu wiedzieć kiedy można. Po małych dawkach THC palonego lub wypitego przynajmniej mi prowadzi się lepiej niż na trzeźwo bo jestem bardziej ostrożny, patrzę na wszystkie znaki a w sytuacjach wymuszeń lub innych potencjalnie stłuczkowych zawsze ustępuje kiedy na trzeźwo poszedł by konkretny sygnał klaksonem i nieprzepuszczenie cwaniaka dopuki się nie wycofa. Ale jak już jest za mocno to wtedy jazda jest koszmarem i niebezpieczna dla mnie i innych uczestników. To trzeba samemu wyczuć kiedy można spokojnie wsiąść za kółko. A co do kwestii przypałowych to najlepiej jeździć w godzinach szczytu i tylko po mieście bo ryzyko rutynowej kontroli i trafienie na sluzbistę co zrobi test dla spokoju ducha jest znikome. Gorzej w godzinach wieczornych bo ryzyko kontroli większe jak się będzie nudziło funkcjonariuszom, wtedy najlepiej jeździć z nawigacją typu google czy Yanosik gdzie można zgłaszać kontrolę nawet jak się zna teren. Ugułem te normy stężeń we krwi to absurd bo był przypadek studenta który wziął dwie tabletki na ból głowy z kodeiną ( bez recepty ) i stracił prawko na pół roku.

materiał dobry i rzeczowy , powinno sie podczas procesu dać delikwentowi pare razy zajarać żeby sprawdzić jaki jest jego margines i po tym stwierdzić czy jest szkodliwy na drodze a nie jakieś pierdoły ktorę ktoś odgórnie wprowadził . Każdy wie że 120 kg chłop więcej wypije czy wypali niz ktoś kto waży 65 kg , no ale ci co nadużywają i bez tego dnia nie widzą nie powinni wsiadać za kółko

NO NO NO THERE’S NO LIMITS🕺

Przecież to jest bez sensu , badać stężenie. Wysiadasz z fury,robisz podstawowe zadania i udowadniasz , że panujesz nad sobą to jedziesz dalej. A nie jakieś z dupy progi thc we krwi.

i znowu ta wytrzymała ręka xd

Roześmiała mnie ta reakcja na źrenice. Wystarczy 4h przed TV albo 4h prowadzenia samochodu( pora dnia dowolna) I nie masz reakcji źrenic. Sam miałem za dzieciaka akcje że w końcu wyszyłem na dwór po 6h ślęczenia przed książkami. Nagle facet po "szkoleniu " twierdził że jestem po spożyciu jakiegoś narkotyku.( nie użył latarki po prostu zatrzymał i wypytywał )

Zawsze jest się pod wpływem czegoś.

Jeździłem w Holandii przed i podczas spożywania. Rocznie robiłem około 80 tyś km wszystko po thc. Pasażerów zawsze pytałem czy nie będzie im przeszkadzało jak zapalę. Kolega który pracował ze mną od początku był pod wrażeniem że jeszcze nie jeździł z nikim tak pewnie. Kilka razy miałem zajechaną drogę, czy samochód przede mną gwałtownie hamował z 150km/h do 0 (autostrady).zero mandatów i wypadków na koncie od ponad 6 lat. Nigdy nie zauważyłem żebym miał jakieś większe problemy z koncentracją. Jedyny błąd jaki raz popełniłem było to że w mieście w nocy zapomniałem włączyć światła i jechałem tak sobie z 10km.. Nie twierdzę że kierowcy którzy palą jeżdżą bezpiecznie bo jeżdżą wolniej czy coś. Według mnie policjant który podejrzewa kierowcę bycie pod wpływem powinien przeprowadzić mądrą rozmowę aby sprawdzić czy umysł dalej funkcjonuje poprawnie. Przecież paląc dzień w dzień duże ilości test na ślinę czy krew zawsze będzie pozytywny, a taki kierowca funkcjonuje na drodze jak obywatel który nawet nigdy nie słyszał o konopiach. Nie polecam zaczynać jezdzic samochodem po paleniu na głównych drogach ponieważ można się zestresowac, lepiej zacząć od bocznych dróg. PS jeżdżąc po alkoholu człowiek staje się bardziej agresywny na drodze i chce jak najszybciej dojechać z punktu A do punktu B. Po marihuanie nie ma takiej potrzeby, osoba jest bardziej wyluzowana wiec jedziemy powolutku :)

bardzo dobrze powiedziane tak jak nam kaza tak jak w ameryce teraz rece na kierownicy tak niech kontrol zaburzen psycho motorycznych fizycznie na miejscu zdarzenia mogli smutni panowie zrobic to tak jak w ameryce

przeszedłem to nie życze nikomu

Też mam takiego kolegę prawnika :-P

ja jaram i powiem ze sa ilosc i odmiany po ktorych nie powinno sie wsiadac haha a szczegolnie jak ktos nie jara duzo i zajara kozaka to moze byc tak zwane "zamuliles" po jaraniu dobry kierowca jak sie przyzwyczai do jezdzenia pod wplywem moze fajnie jezdzic a ci ktorzy nie umieja jezdzic (wiecej niz 50%) i zajara to wtedy kaput

Jaram codziennie i jezdze jak Hołowczyc :)

Bardzo dobrze gada dobry wywiad 👍👍👍22 lata jeżdżę pale jeszcze dłużej i nigdy nie miałem przez to problemów czy wypadku.

Próbuję odzyskać prawko za jazdę pod wpływem. Teraz to się zaczęło robić ciekawie. Będę miał badanie moczu, nawet wykryte carbothc czyli substancja pozostająca po metaboliźmie thc, uniemożliwi mi odzyskanie prawka. Czyli nie palę już 1,5 miesiąca, a dalej mam wyniki pozytywne. Lipa.

Potwierdzam ze jazda pod wpływem THC jest bezpieczniejsza, jest sie bardziej ostrożnym na drodze i jazda jest jakby powolniejsza i przepisowa... coś w tym jest

Panie i Panowie. Zapewne znajdą się kierowcy co i po alkoholu prowadzą bezpiecznie. Ja osobiście po zapaleniu,tego samego dnia, nie siadam za kółko, bo wiem, że jestem rozkojarzony i zestresowany(samym faktem, że może się coś stać). Popełniam sporo błędów. I pewnie jest więcej takich jak ja. Natomiast kiedyś zatrzymano mnie w Niemczech. Bylem okolo 20 godzin od zapalenia i przespanej nocy po paleniu. Zrobiono mi badania moczu. Na całe szczęście mój wiedźmiński metabolizm wystarczył i straciłem tylko sporo czasu.

Ważny temat, bo prawo w tym zakresie to porażka. Jakakolwiek ilość THC we krwi kończy się zabraniem prawa jazdy i sprawą w sądzie. I tak jak Pan Stelios powiedział, w niewielu przypadkach sąd umarza takie sprawy. Przeważnie trzeba się liczyć z kilkutysięczną grzywną i brakiem uprawnień do kierowania na długi okres czasu. A tymczasem policja kupuje bardzo dokładne testy na obecność THC, które podobno są w stanie wykryć jego obecność w ślinie nawet dwa tygodnie po zażyciu (niekoniecznie maryhułanen, może to być olejek CBD, susz CBD itp.).

Kiedyś sądy działały tak, że żeby była wina to muszą mieć dowód. Teraz jest tak, że to Ty musisz udowodnić że jesteś niewinny

Jest to coraz bardziej "palący" temat :D

Jestem w pełni za konopiami, ale jazda pod srodkiem, ktory naturalnie zabiera jakis tam pierwiastek normalnosci powinien byc zakazany.

Legenda głosi, że po tym wywiadzie panowie zrobili wiadro.

A co z tzw. Kleanerem czyli neutralizatorem doustnym na testy ze sliny.

Jak tam było w Bądź na Bieżąco ?

pale raz w tydzien , i też jeżdżę pod wpływem trawki , jednego fajnego dnia zatrzymała mnie policja do kontroli , i zauważyła że paliłem bo był zapach trawy , powidzieli jedynie żebym ostrożnie prowadził i dowiedzenia , i takich policjantów nam brakuje

No dobrze a taka sytuacja. Ktoś jest pacjentem medycznej marihuany więc zażywa regularnie i powiedzmy że miał stłuczkę i w związku z tym zostalo przeprowadzone badanie które wykryło we krwi jakieś stężenie wynikające z regularnego korzystania ale kierowca ostatnio zażywał powiedzmy 8 godzin wcześniej powiedzmy przed snem a rano jechał do pracy. Czy recepta jaką posiada ratuje mu tylek czy nie bo jak wiadomo w naszym kraju każda ilość marihuany jest nielegalną inaczej niż w przypadku alkoholu gdzie mamy różne progi i wiadomo co nam grozi za przekroczenie danego progu zawartości alkoholu.

Osobiscie sie uczyłem na "Elce" odrazu jezdzic 😁😁 rada brata zeby swojego auta nie rozwalic, sprawdzilo sie. regularnie pale od 4 lat prowadze samochod po paleniu codziennie i nie mialem ani jednego wypadku ❤

Na codzień nie palę papierosów. Okazjonalnie zapalę, bo przez niską tolerancję mam niezły odlot na 10 minut. Oczywiście mogę prowadzić pi tym samochód, choć nogi mam jak z waty i język mi się plącze.

Paliłem ,nie jade . Nie paliłem...zapale!

22:55 Zdecydowanie jest to palący temat xD

19:33 czyżby Mesto świecił w oczy w ramach kontroli? 😅

👍👍👍

Ja kocham jeździć zjarany moim passatem

W czasie kontroli nie dygać bo policjant nabierze podejrzeń tak jak przy amfie nerwowka w czasie kontroli. Ja po thc boję się nawet wejść na rower xD

'Afterglow, Ty bedziesz się orientowal lepiej' ....i reakcja 10:19 :D Hahah

hej.. słuchajcie..jak odpowiedzieć na arument biegłego odnośnie programu druid który wykazuje większą szanse na wypadki drogowe u osób mających thc we krwi ?

A czy można się nie poddać badaniu i jakie są tego konsekwencje w razie czego żadnego badania krwi !?

Jakim prawem osądzają nas ludzie którzy np slyszeli w telewizji czy gdzies czytali jakie jest dzialanie ? Wsadzaja ludzi do wiezienia zabieraja prawo jazdy i niszcza zycie niemajac zielonego pojecia jak to działa

420 Życiem 💝💕❤

0:35 😁

Nie każdy po jaraniu byłby w stanie udzielić pomocy przy wypadku. To jedyny powód jaki sobie tłumacze dlaczego nie można jeździć po 420. Pozdro

Akurat kolega jest w takiej sytuacji Stelios dałem mu namiary na ciebie i będzie kontaktował

420 Green Smoke

Rozdział I RZECZPOSPOLITA Art. 1. Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Art. 2. Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.

MOZE Tu w koncu znajde odpowiedz, przeszukalem caly internet i oprocz jakiegos lekarza (ktory niejednoznacznie odpowiedzisl na nurtujace mnie pytanie) nie ma o tym innych informacji, czy ktos mial robione badania w WOMP po zabraniu prawka za trawe? Robia tam badania na mocz??? Przyznam nie jaram juz 4 tydzien, ale przyznam z moim stazem w paleniu, za pol roku tego nie wyplukam.

Czy test ze śliny potrzebuje potwierdzenia takich samych wyników we krwi?

Non stop jeździmy

A czy można odmówić testu na ślinę? Chociażby ze względu na małą wiarygodność. I czy zadziała to na korzyść legalnego regularnego użytkownika zatrzymanego nie w stanie odurzenia a po spożyciu kilkanaście godzin wcześniej?

kurde ja pamietam w 2016 zostalem zlapany z bongiem na siedzeniu pasazera i mnie cala noc ciagali po komisariatach skutego w radiowozie, cale szczescie ze tych testow na slinie nigdzie nie bylo bo by mi zabrali prawko, dobrze ze po pobraniu probki krwi zeznalem ze nie palilem w ten dzien kiedy prowadzilem pojazd

Czy testował ktoś kleanery w sprayu do ust i mógłby coś o nich napisać?

mam takie same szklanki w domu

Czy CBD może być wykryte jako THC ? CBD używam bardzo bardzo sporadycznie. Ale co jeśli tak się zdaży że sytuacja zmusi mnie by prowadzić prawie odrazu po spożyciu. (Celowo się w ten sposób organizuję żeby tak nie było.)

👍

Królik musi obejrzeć koniecznie 🤣

Kto musi zapłacić za badania ?

MJ jest zakazywania bo otwór oczy

A co w przypadku gdy osoba pod wpływem marihuany(testy z krwi) spowoduje wypadek, w którym nikt nie ucierpiał?

19:33-19:40 ulala znalazłem laga, który mnie oślepił XD Ahh ci widzowie, którzy ogladają cały materiał

A cobjesli jestem uzytkownikiem i właśnie straciłem prawko ba podstawie krzy2ego testu i teraz krew do analizy poszła ??? Jak z t4go wybrnac jak do tego podejść ktoś podpowie???

siemano mam pytanko, policja robila mi test narko na sline jezeli wynik jest negatywny to wszystkie 4 prazki powinny sie zabarwic a u mnie zabarwione byly 3 w pelni i 1 w polowie (lekko) i odrazu stwierdzili narkotyki w organizmie, czy jest mozliwe ze ten test sie pomylil, ze np dalem za malo sliny lub zle nalozylem sline? oczywiscie odrazu pobrali mi krew w szpitalu.

A w slinie ile wykrywalna jest maryska

Oglądam ten film ... 132 dni po ostatnim ... a i tak mam pozytyw :< co blokuje mnie z wieloma życiowymi sprawami - paranoja

Zostałem ostatnio złapany wykryli mi 6ng ,postraszyli że jak nie wezmę wniosku o samoukaranie (4 lata zakazu i 9k kar) to napewno sąd przybije większy zakaz więc teraz czekam na sprawę i spróbuję walczyc ale boje się że sam nie dam rady :(

z innej beczki dziwne sie ze spowolniony refleks tylko ze jak sobie zajaram to znacznie lepszy mam refleks. mowa tu o grach fps

Więc przez jaki czas,Policja może wykryć THC w ślinie narkotestem ? Pozdrawiam

jak wyglada to np w Holandii ?

January zaprezentuj

Pytanie o legendę, czy to prawda, że jeśli po spaleniu wypije się cole to na slinie nic nie wyjdzie?

Nie sądzicie że jak ktoś faktycznie dużo zjarał i jest strasznie spizgany to jego ogarnięcie i koncentracja są znacznie niższe niż na trzeźwo? Jeżdżenie po spożyciu dużej skutecznej ilości THC (zależnie od organizmu i przyzwyczajenia ciała) jest w stanie spowodować dość znaczne rozkojarzenie = niebezpieczeństwo na drodze. Mam wrażenie, że przez to, że w takim stanie bodźce z otoczenia są odbierane intensywniej, to ciężko jest mózgowi skupić się na jednym z nich, przez co naprawdę to może być niebezpieczne na drodze. Co o tym sądzicie?