Bez problemu siadam dzisiaj i gram w Dune 2. Może już nie z wypiekami na twarzy ale na pewno bez znużenia.

rtsy dla mnie średnia tematyka, ale jak zawsze kciuk w górę !

DUNE 2 najlepszy RTS 4ever. Gram po dziś dzień. Cudo.

Oglądanie i słuchanie was bardzo mnie relaksuję i dziękuję wam za to.

Kurczę, jak Michała uwielbiam, tak zadał mi straszne ciosy sztyletem w serce... Dune2 gra cały czas grywalna, jeden z pierwszych tak kompletnych produktów, gdzie świetna grafika, przystępność rozgrywki (można było do strategi przysiąść "z marszu") i rewelacyjne emocje konkurowała jeszcze długo, długo z innymi tytułami a w swoim czasie była, po prostu, wstrząsem! Druga rzecz, jaka ściana przy Comand and Conquer?!? Największym i najpełniejszym RTS-em był Ages of Empire2 do którego C&C było bardzo daleko! Poza tym jeszcze zaczęły się pojawiać hybrydy takie jak Settlers III czy chociażby Knights and Merchants, niesamowity Myth - RTSy jeszcze miały sporo do pokazania (już nie mielę jęzorem o WH Shadow of the hornet rat - aż do Total War)! I jak można nienawidzić tak bogatego i ciekawego uniwersum jak WH40K - już same Dawn of War pokazują jego potencjał - już nie wspominam o planszówkach, RPG i bitewniakach (Weź się Panie Michał nad tym pochyl)! Ale i tak kciuk w górę, bo co Top to Top!

Bardzo fajny odcinek. Jako fan RTSów przybijam pieczątkę jakości. Od siebie dorzuciłbym kilka tytułów o które można zaczepić: Dark Colony - trochę inne podejście do rozbudowy baz, ale to co przede wszystkim wyróżniało tytuł to klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Original War - który w Polsce dla niektórych stał się niemalże kultowy Sudden Strike - choć nie leży dokładnie w schemacie a la C&C to były tutaj za to mocno taktycznie Homeworld - ta gra zmieniła zupełnie podejście do RTSów, pełne 3D w kosmosie to był totalny... kosmos ;) Starcraft - nie wypada nie wspomnieć o tym jednym z ojców esportu i grze na której ludzie przewalali całe kieszonkowe w kafejkach. Dune 2000 - liczyłem że pojawi się przy okazji Dune 2. Nie była to rewolucja, ale solidna gierka dla fanów melanżu

Ten odcinek o RTSach jest prawdziwym majstersztykiem. Wielkie dzięki chłopaki. :}

Bedzie oglądane kilka razy, DZIEKUJE!

Remaster Wc3 to szrot totalny, jeden z najwiekszych gamingowych rakow ostatnich lat.

Fajny odcinek, niespodziewałem się, że było coś z RTS-ów przed Mega-lo-Manią! Dla mnie wszystko zaczeło od Dune 2 potem wiadoma ścieżka taka jak u was, aż do Total Anihilation - u mnie nie pykło. Za dużo jednostek, bardzo podobne do siebie i brzydkie po prostu. Oglądałem odcinek i przygotowywałem się do komentarza a propo "RTS-y skończyły się na Red Alert" Zbijam piątek z Markiem za wspomnienie o serii Dawn of War. Pierwsza część była tak dobra pod względem fabularnym, że praktycznie od zera wciągnąłem się we "fluff". Zacząłem czytać książki WH40k z Black library. To było z 15 lat temu - kupuje, śledzę i czytam do dzisiaj. Granie w figurki kompletnie mnie nie interesuje ale "setting" jest niesamowity. W mody do Dawn of War Dark Crusade gram do dzisiaj. "Iron Within, Iron Without!!!"

I znowu sobie obejrzalem ten odcinek i znowu czuje ze juz czas na czesc 2 !!! :D

Bardzo dobry odcinek, aczkolwiek Pan Michał wg. mnie zupelnie nieprzygotowany. Pozdrawiam i dziękuję

Megalomania, warcraft, Dune 2, red alert i AoE ❤ forever Do tej pory odpalam mega-lo-manię co jakiś czas Pamiętam warcraft 2 w big boxie z biedry. Kupiłem :-P No i kultowy Wollolo z AoE

Macie chłopaki wyczucie.. w środę przeszedłem Command &Conquer Remastered.. Materiał nader zacny. Najlepszy kanał retro to Wy !

Zabawne, dla mnie grą dzieciństwa jest AoE3 i HoMMV - ze strategii. Czyli te części, które przez większość nie są lubione, lub zbytnio pamiętane.

Jakby to było dzis😅 wróciłem do domu od pirata jeszcze z cieplutkimi dyskietkami z Dune'a 2. Odpalam gre i wyskakuje komunikat - by wsadzic dyskietke do przygotowania na save'y. Ja geniusz wyjalem dyskietke nr 1 ze stacji, zamknąłem okienko i potwierdzilem ;) dyskietka sie przygotowała...a ja musialem znowu dymać do dystrybutora po pierwszy dysk😅

jeszcze 5 godzin i po pracy odrazu zabieram sie za oglądanie...oj to bedzie wieczór udany na bank

To ja rzucę garścią błota. Panowie, żeby choć słowem nie wspomnieć o Myth: The Fallen Lords!? Skandal! :)))) U mnie Total Annihilation jest wciąż na kupce wstydu. Pamiętam jak przyjechałem z Wadowickiej z Total Annihilation , Jedi Knight: Dark Forces II, Myth a na dysku leżał chyba tygodniowy dodatek Hellfire do Diablo. Na drodze trudnych wyborów TA odpadło. A tak na marginesie popatrzcie na tytuły z 1997r vs np. 2019 gdzie grą roku GJ został remaster Resident Evil 2... Pozamiatane branżo. Dzięki za odcinek i dużo zdrowia dla Huberta.

Nareszcie, będzie idealny seans na wieczór. Dziękuje panowie!

Oj grało się w WAR2 po LANie :-) A zanim jeszcze miałem sieć to nosiło się komputer do kumpla, spinało RS232 i siekało :-) Super odcinek chłopaki :-)

Jest Loading, jest dobrze! Pozdrawiam panowie!

Kto rano wstaje temu pan Bóg daje😉

Fajnie że jesteście. Bardzo się cieszę :-)

Loading my day...

Kolejny dobry odcinek :) Fajnie, że każdy z was może mieć troche inne spojrzenie i dzięki temu Loading ciekawie się ogląda :)

Mega lo Mania to taka cywilizacja RTS, bardzo dobrze wspominam ten tytuł, bardzo dobrą robotę robiła tam muzyka, możliwość zawierania krótkotrwałych sojuszy. To tytuł, do którego wracam co kilka lat.

Listening 00:13 Wstęp 02:17 Nether Earth (1987) 11:43 Herzog Zwei (1989) 17:25 Mega lo Mania (1991) 30:00 Dune II (1992) 41:09 Warcraft I-III (1994) 48:24 Command and Conquer (1995) 59:01 Seria Red Alert (1996-2009) 01:01:50 Seria Age of Empires (1997) 01:09:44 Total Anihillation (1997) Mega lo Mania była super, ale szybko dało się przegrać z niespodzianki. Zgadzam się z Marcinem że Dune II dawała dużo frajdy mimo że z perspektywy czasu można jej sporo zarzucić. Co do Warcraft to pamiętam że Jedynkę oglądałem u kumpla. W dwójkę grałem sporo ale nie multi, a trójkę nadal mam do skończenia Frozen Throne :) Odnośnie Command and Conquer warto obejrzeć film o tym jak powstawał Remaster, bo to fajna historia i pokazuje ogrom pracy (bo to nie było lekkie podbicie jak by się mogło wydawać). ukposts.info/have/v-deo/b32GeIeQjqFn0o0.html btw mam tak samo jak Michał że kupiłem ale nie grałem jeszcze.(choć przed chwilą zainstalowałem). Z C@C mam jeszcze jedno wspomnienie. To była gra którą wygrałem jako oryginał w jakimś konkursie Gamblera. Z gier które mi jeszcze przychodzą do głowy a o nich nie wspominaliście to węgierska gierka na Amigę Reunion i druga K240 PC-towe: Z, Myth: The Fallen Lords, Seven Kingdoms, Tribal Rage, Homeworld.

Warcraft 3 wciąż jest najlepszym RTSem w historii gier. Był wyjątkowy ponieważ mieszał RTSa z RPGiem - zarzucaliście odtwórczość kolejnych RTSów, a motyw tego połączenia w W3 zupełnie pomijacie ;/ Z początku też miałem problem z grafiką i jako miłośnik dwójki odbiłem się od trójki. Dopiero rok po premierze się przemogłem i potem już wsiąkłem na 5 długich lat ;) W3 to idealna gra, do dziś raz na circa 2 lata przechodzę sobie kampanię ;) P.S. Te mini gry to UMSy. Poza wtórną i kiepską DOTĄ (dużo lepsze było Hero Line War), czy prostą Hero Areną; były też naprawdę genialne gry np. wspaniały Helmowy Jar oraz świetne Orcs Vs Elves...

Megalomania to wg mnie fenomenalna gra. Bardzo proste zasady, trochę jak w jakichś planszowkach, natomiast hmm no trochę takie: easy to learn, hard to master. Dla mnie to hmm top5 albo top10 (ishar, championship manager, kick off 2, elvira itd) gier na amige. Gdy miałem te 11-12 lat, gra wydawała mi się bardzo głęboka, taka wielowymiarowa :) - 3 przeciwników na raz (to chyba pierwsza taka gra?), jak się zmieniała era, grafika budynków to było takie wooow ;), samo wybieranie : ilu ludków wysłać też było trudną strategicznie decyzja ;), każde terytorium na mapie dawało inne zasoby, więc czasem najlepiej było przenieść swoich ludków gdzieś indziej. Noo chyba widać, że mam sentyment do tej gry ;) inna sprawa, że wg mnie w roku 2021 dalej można grać w tą grę i czerpać dużą satysfakcje, bo zasady tej gry są proste, a i też nie powstały jakieś klony. W przypadku np świetnej dune2 no to w roku 2021 nie umiałbym w to grać, bo ten konkretny typ rozgrywki zmienił się diametralnie.

Nooooo, wczoraj tak się zastanawiałem, kiedy kolejny odcinek. Dziś z rana takie zaskoczenie :D Pozdrawiam Panowie.

Oh yeah! RTS'y!!!

Dla mnie najważniejsze/najbliższe sercu gry RTS to DungeonKeeper i TotalAnihilation. Miło wspominam jeszcze C&C RedAlert,Dune2000, KKnD, Settlers2 i 3, ale DK i TA są nie do pobicia... Obecnie pogrywam w Civilization 5 lub ostatnio 6 przez sieć w doborowym towarzystwie 😉

Odcinek jak zwykle świetny. Z RTS-ami styczność miałem taką sobie i nie są one moim ulubionym gatunkiem. Grałem oczywiście w Dune II (ale nie przeszedłem ostatniej misji, gdzie Harkonnenowie mają tę cholerną rakietę, bo nie cierpię metody SAVE/RESTORE, a do tego się sprowadza przechodzenie tej misji). Mega-Lo-Manię ukończyłem, ale ciekawy jest fakt, że bardzo duże znaczenie ma to, gdzie postawimy swoją pierwszą bazę. Determinuje to bowiem typy wynalazków, jakie możemy wynajdować w trakcie danej misji! Widać to wyraźnie w chwili, gdy gra przeskakuje do roku 1945 i epoki broni nuklearnej. Wtedy na niektórych kwadratach nie można odkryć rakiet z głowicą jądrową, za to można odkryć przeciwrakiety (czyli rakiety, które startują automatycznie by zniszczyć bazę przeciwnika, gdy on posłał rakietę do nas). Takich niuansów jest więcej. W Command&Conquer grałem, ale dość krótko, reszty gier z tej serii jeszcze nie ruszyłem. W Warcrafta też grałem i to na streamach, ale wyłożyłem się na pierwszej misji z katapultami i to wyraźnie pokazuje, że ja nie bardzo lubię, gdy się akcja gry dzieje za szybko i nie mam pełnej kontroli, a tak jest właśnie w RTS-ach. Jedynym RTS-em, jakiego udało mi się skończyć była jedyny jak do tej pory tego rodzaju polski produkt na Amigę: „Exodus: The Last War". Czekam na drugą część. :)

Jak ja na to czekałem!!!! Dzieki

Dzięki za ciekawy temat, Megalomania była na 2 dyskietkach (Amiga). W 1993 roku grałem w nią do 5 nad ranem. Niesamowity klimat. Momentem szczytowym RTS-ów wydaje się być Total Annihilation. Też mnie grafika gry odpychała. Ale jednak fizyka była niesamowita i to przeważyło że grałem w nią z pasją. Pozdrawiam.

Niech mnie kaczki bijo! Zapomniałem ,że dziś możecie się zmaterializować! Zdrowia dla połamańca!

Fajnie chłopaki nawijacie. Ja jestem trochę młodszy, ale również rtsy mnie wkręciły na maksa, począwszy od Red alert 1, przez Warcrafta 2, po ostatniego - w mojej ocenie - wybitnego rtsa, czyli Company of Heroes. Do dziś jest grywalny, a ludzie siekają multi, genialna gra.

Jak to się nie da gra grać w Dune2 dzisiaj? Jeszcze parę miesięcy temu sobie uruchomiłem ją i się nadal świetnie bawiłem. Ktoś tu już wchodzi w stadium tetryka.

Życzę Hubertowi powrotu do zdrowia, a teraz moje osobiste propozycje na następny odcinek: 1. Musicie powrócić i rozwinąć temat Warcrafta III - chyba ten tytuł najbardziej wpłynął na to, że w RTSach upraszczano aspekt budowy bazy lub z niego rezygnowano oraz wprowadzano jednostki bohaterskie i coraz śmielej romansowano z aspektami erpegowymi. Wcześniej takie rzeczy trochę w SpellForce. Co podwalin do gatunku MOBA - W3 wprowadził też "dżunglę" i położył nacisk na umiejętności jednostek, szczególnie bohaterskich. 2. StarCraft - wiadomo pełna klasyka, ale przede wszystkim duża odmienność trzech ras, spora różnorodność jednostek - każda czy latająca czy naziemna miała swoje zastosowanie - świetny balans. Trochę nacisku na specjalne umiejętności jednostek. Nie powiem, że to była w pełni odtwórcza gra. Poza tym narodziny e-sportu. 3. Kozacy - tytuł inspirowany AoE2, ale o wiele większa skala i szybsze tempo rozgrywki. 4. Earth 2150 - pełne 3D oraz modułowe tworzenie pojazdów. Polska gra z ciekawym, lekko siermiężnym settingiem. 5. Original War - napisałem dlaczego w komentarzu pod zapowiedzią. 6. Twierdza 1 i Krzyżowiec - gry niby duży nacisk kładą na ekonomię i city (raczej castle) building, ale aspekt militarny też dość rozbudowany - fajne oblężenia, pułapki itd. 7. Company of Heroes - mocno uproszczony rozwój bazy, ale ważna seria również. No i sporo tytułów, które mnie ominęły typu Bitwa o Śródziemie, Polanie czy Spellforce. Moim zdaniem gatunek zaczął dostawać zadyszki nie 1997, ale koło 1999 czy 2000, choć wciąż wychodziły tytuły, mogące do siebie przyciągnąć.

Czekamy na drugą część

Zabrakło mi jednego z pierwszych RTS na ATARI 8-bit czyli "Air Support" (ku pamięci Atarowców). Jak Hubert wróci proszę o zgłoszenie się do niego po stosowną karę za ominięcie tak nielicznej okazji do wywyższenia w/w komputerka, skrycie i podstępnie podczas jego nieobecności ;P Nie mogę się już doczekać części drugiej, a zwłaszcza o Rise Of Nations (czyli pogromcy Age Of Empires), WH40K Dawn OF War, Cossacks i serii Company Of Heroes. RTS to jest ogromnie szeroki gatunek bo można by było zaliczyć do tego takie gry jak Sins Of Solar Empire: Rebellion czy ostatni klasyczny utrzymany w grafice 2D - The Settlers IV (odświeżona wersja z trybem multi/coop jest na Uplay) w której to części wojskiem steruję się jak w klasycznym RTS. RTSy tak samo jak symulatory lotu (DCS World) są niewygodne do grania na konsolach i dlatego chyba nigdy konsole mi nie będą pasować, ale przez to tez są mniej popularne niż kiedyś. Nadrobiłem kilka zaległych waszych odcinków za jednym razem, noc nie przespana, ale człowiek zadowolony. Super odcienek! Dzięki.

Mój pierwszy kontakt z gatunkiem RTS w latach 90 XX w. to był tytuł: "War Wind (1996)". Jako dzieciak byłem zafascynowany "setting-iem" oraz mechaniką gry.

Dzięki za świetny odcinek, od siebie dodam jeszcze kilka tytułów, które moim zdaniem zasługują na wspomnienie: 1. C&C Tiberian Sun - znakomita odsłona cyklu, w cut scenkach pojawił się James Earl Jones (czyli głos Dartha Vadera) jako naczelny dowódca GDI. Klimat ocierał się o post-apo, do jednostek dołączyły mechy i cyborgi - jak dla mnie kwintesencja solidnego rts-a z lat 90-tych. 2. Ground Control - wojna pomiędzy korporacjami w odległej przyszłości. Brak rozbudowy bazy, koncentracja na taktyce i czystej walce. No i ta grafika - pełne 3D, które w 2000 r. robiło naprawdę spore wrażenie. Gra zdecydowanie zasługuje na remastera. Conflict Zone - konflikt quasi-ONZ z terrorystami. Gra na pierwszy rzut oka jest dosyć przeciętnym rts-em, ale dodano tam ciekawy zasób, którego nie widziałem chyba nigdzie indziej - punkty międzynarodowej opinii publicznej. I tak np. ratowanie cywili ze strefy konfliktu podbijało punkty pozwalające na zakup jednostek. Ciekawy pomysł, szkoda, że nikt go potem nie podłapał. Tridonis - zupełnie zapomniany polski klon C&C z 1998 r. Ziemianie kontra kosmici. Wśród jednostek był m.in. polski czołg PT-91 Twardy. Gra dosyć toporna, ale ze specyficznym, swojskim klimatem. Pozdrawiam i niech moc będzie z Wami!

Dark Colony (klimat obcej planety chyba żadna obecnie gra nie ma takiego klimatu) , Dungeon Keeper ( tak samo tutaj klimat ), kknd o którym tutaj wspomniano , warcraft 3 ( bardzo dobra gra z elemntami rpg ), Dune 2000, Tiberian Sun, Emperor: Battle for Dune.

dzieki Chłopaki za wspaniały odcinek czekam na część drugą i piwo dla Marcina (Musi przyjechac do Wrocławia) za hell march na końcu

Bardzo dziwi mnie opinia Marcina o Dune 2, a konkretnie, że dla niego ważną zaletą była różnorodność itp... przecież tam od .. 4ej albo 5ej misji gra się zawsze tak samo :) farmerka przyprawy -> 10 rocket turretów -> wojo i wpier :) lubiący wyzwanie albo masochiści brali ordozów (których jedyną faktycznie różnicą wobec innych rodów była konieczność kupowania launcherów w starporcie) easy mode to buroki i save/load po 10 razy przed każdym strzelaniem z death handa. atrydzi medium difficulty - sonic niby wiekszy zasięg od wieżyczki rakietowej miał, ale wymagał ciągłego nadzoru - walenie friendly fire albo opuszczanie bezp zasięgu od wieżyczek.. mamy jak widać odmienne wspomnienia :)

Rewelacja, bardzo się cieszę, temat na który czekałem. Dziękuję Panowie i zabieram się za oglądanie. Pozdrawiam całą Ekipę Loading! ;)

👍👍

Diuna 2 - nie pamiętam ile razy ją skończyłem. Na Amidze. Bomba. No i jak tak można znęcać się nad tą statuszką? Nie godzi się... Miałem nawet Diunę na komórce - całkiem niezły i funkcjonalny port. I dalej się świetnie bawiłem. Tak Dobra Gra. Ale nie szukajcie jej już na google - usunęli jakieś 3-4 latka temu. Ale można spokojnie znaleźć poza.

To były czasy C&C na dwa kompy przez kabel szeregowy

Panowie, mówiąc o klasycznych RTS-ach, warto wspomnieć o OpenRA. Współczesnej, otwartej oraz darmowej implementacji westwoodowych klasycznych strategii. Można pograć w Dune, Red Alert, C&C. Dostępne na Linuxa, Maca oraz Windowsa.

My z kolegami żeby grać po LAN wynajęliśmy sobie najtańsze i najmniejsze biuro w biurowcu na ostatnim piętrze. Niektórzy nawet swoich kompów nie przenosili już do domu (a to były czasy Pentium1 i nikt nie miał więcej niż jednego komputera) :)

haha w końcu, nie wierzę podziwiam Państwa zapał i pracę :)

Trochę mnie zastanawia że "starzy" faceci gadający o starych grach, stosują określenie "Franszyza", dawniej (jakieś 10 lat temu mówiło się uniwersum), ale z 20 lat temu nigdy nie słyszałem, ani nie spotkałem w piśmie o grach słowa "franszyza" odnośnie serii jakiejś gry.

Pamiętam jak w latach 90-tych trafiła mi się jakaś składanka różnych strategii. Był tam taki tajwański klon Dune 2 w oryginale (chiński). Krzaczki wcale mnie nie przeraziły i przeszedłem kilka/kilkanaście misji. Utknąłem się dopiero gdy nie byłem w stanie zorientować się jaki był cel pewnej misji. Nazywa się "Danger Zone". Niestety do tej pory nie doczekała się tłumaczenia na jakiś bardziej praktyczny język.

Wybór regionu działań już istniał w Dune 2 właśnie, znak rozpoznawczy westwood😉

Co jak co, ale Banshee to był szczyt scrollowanych shootem'-upów na Amidze. Równie dobrej zabawy w coopie dostarczał tylko Alien Breed 2/TA. Faktycznie najlepszą grą w jaką grałem na tym komputerze była konwersja UFO z Pieca (pomijając fakt, że chodziła masakrycznie wolno na gołej A1200 i nie byłem w stanie jej skończyć - zanim ktoś łaskawie w tipsach ŚGK opisał, że dyskietka do savevów musi się nazywać UFOSAVES :P). Dopiero potem zainwestowałem w HDD. W Dune 2 grało się przyjemnie, ale powtarzać tego nie mam zamiaru. Na PC królem pozostał dla mnie Starcraft 1, potem 2... Tiberian sun wspominam bardzo dobrze. Ech te vortexy...

1:18:32.. Z wraków w "Total Annihilation" można było odzyskać zasoby.

Dune 2 ograłem stosunkowo niedawno (z 7-8 lat temu?) i byłem zaskoczony jak dalej przyjemna i dobra jest to gra. Oczywiście trzeba się wpierw "przebić" przez starożytny interfejs, ale gdy już klikanie ręczne w move/attack wejdzie w krew, to gra się miodnie, jak te ~25 lat temu gdy się było dzieciakiem. Dość powiedzieć, że znów przeszedłem całą kampanię Harkonenów :D Naprawdę nie spodziewałem się jak dobrze się ta gra wybroni.

Jak wspomniał już jakiś słuchacz jaram się na ten odcinek jak RTX 3090 w gorące lato! 😁

Warhammer: Shadow of the Horned Rat miało kontynuację - Dark Omen, pamiętam, że ogarnięcie trójwymiarowego pola bitwy wymagało refleksu i zręczności, ale budowało to atmosferę pola bitwy, łącznie z takimi ficzerami jak morale jednostek. Podbijam prośbę o uwzględnienie innego reprezentanta dark fantasy - cyklu Myth.

Czy jest gdzieś do wygrzebania w sieci odcinek jak Kazimierz Kaczor gra w c&c ?:) ja to widziałem na "żywca" w telewizji ;d

W Dune 2 był limit jednostek więc nie dało się przeciwnika zalać liczebnością jak w pozostałych grach tego typu.Pamietam że wygrałem ostatnia misje właśnie dzięki atomicy która nie zawsze była precyzyjna😉

Age of Empires 1 i 2 zaliczają się do tych tytułów neoretro, które mnie od czasu do czasu wzywają i muszę w nie pograć. Obok UFO, Heroes 1,2,3, GTA Vice City, No One Lives Forever, Falloutów i Project IGI. Jako Amigowca, Dune2 zupełnie mnie ominęła, wolałem Piratów, Cywilizację czy Syndicate. Fajnie że wspomnieliście Nether Earth. Byłem z siebie strasznie dumny że udało mi się rozgryźć tą grę. Tłukłem w to bardzo długo, bo gra wtedy wiele oferowała - zwłaszcza w programowaniu robotów.

Dzięki za odcinek , będą Polanie po lanie?

Polecam pogrzebać w historii Warcrafta. Jest dużo fajnych twistów fabularnych.

Super wideo A co z P o l a n a m i i K K N D ? Super gra legenda. Na pewno grali się. Warto nakręcić następną część.

Nie ma co stawiać tematu Dune 2 w takiej prespektywie. Gra była genialna jak na swój czas. Weźmy porównanie z innej trochę dziedziny np. taki Lightwave (program do 3D). Z dzisiejszej perspektywy program w pierwszych wersjach nie był idealny. Nikt nie zastanawiał nad tym wtedy za bardzo - poprostu robiono w nim filmy. To był przełom, coś nowego.

Red Alert 👍❤️

Wspomnicie o Imperium Galactica i Master of Orion? Czy to traktujecie jako osobny gatunek

A ja nigdy nie zrozumiałem skąd popularność KKND.... Wielokrotnie w tamtych latach siadałem (bo koledzy namawiali) i próbowałem... ale to było po prostu brzydkie i nudne. A w Totala to mam wielkie wspomnienia jak z kuzynem w wakacje zarzynaliśmy po kabelku, jezuuuuuuuu jakie to były starcia po 6-8 godzin jedna bitwa, nawet dzisiaj po ponad 20 latach pamiętam te rozgrywki.

Czołem! Czy będzie część druga? :)

Przy wspominaniu o Total Annihilation mogliście wspomnieć o Total Annihilation: Kingdoms, mam nadzieje że wspomnicie jeszcze o "Z".

Megalomania, skończyłem to ze 100x jak nie wiecej - cudo!!!! To nie była strategia typu rts, a właśnie god governance Co do go wyboru postaci ALE jako przeciwnika(!) - każdy z nich miał inny poziom agresji, ekspansji itp. jako wybór przez gracza postaci to faktycznie niczym to sie nie różniło, ale wybór jako przeciwnika to juz był odpowiedni stopień trudności. Sojusze to była podstawa i nie zawierało sie tego kiedy chciało, ale kiedy można było - bez tego nie wygrało sie map na wyzszym poziomie. odpowiednie podejscie do zarzadzania zasobami to był klucz (oooczywiście ;) bo startowało sie z okresloną liczbą poddanych których trzeba było oszczedzać od samego początku gry, ale bez sojuszy nie było szans na skonczenie gry. bitwy podobnie jak w reunion - masz lepszą jednostkę to kosisz jak zboże :) A dźwięk to jak Marek mówi - REWELACJA! Wtedy robiło to wrażenie :)

Zastanawiam się czy w następnej części powiecie coś o polskim Earth 2140? Mam do tej gry wielki sentyment... choć po latach przyznaję że była to gra gorsza niż mi się zdawało.

Moją pierwszą strategią była chyba Diuna 2000 na PSX i Warcraft 2 też na PSX. Niedawno zachciało mi się odświeżyć W2 i... Jeju jaka ta gra jest siermiężna. Najbardziej uderzył mnie praktycznie brak wyszukiwania drogi jednostek i zerowe AI moich wojsk. Spokojnie sobie stały jakby nigdy nic wymordowywane przez dwóch łuczników. Albo kazałem im gdzieś dojść i zająłem się rozbudową po czym stwierdziłem że zablokowały się chcąc przejść przez górę po linii prostej do celu. Nie polecam nikomu powrotu do tak starych tytułów. Niech sobie żyją we wspomnieniach zarwanych nocek. RTS to jeden z niewielu gatunków który z czasem się rozwinął a nie spłycił i uprościł.

Panowie, kiedy druga część? Bo już oglądam chyba z 10 raz

Ena'alejszn kurła!!!

Ten "Herzog" miał niezła grafikę jak na 89 rok. Szkoda, że megadrive nas ominęła w tamtych czasach.

Panowie kiedy nareszcie druga część? :(

I panowie o Dungeon Keeper nie zapomnijcie :)

Blood, Polanie, Z, settlers, Dungeon Keeper, Gene Wars, Gender Wars i pewno jeszcze z 100 innych gier. Temat ledwo liźnięty

Bohaterowie w AoE 2 to byly zwykle jednostki. Expa to zdobywaly jednostki w RA2 i Wc3.

GROSU x JANKES x SOKÓŁ x Dj HWR | prod. GROSU - ATARi - official video

Panowie a graliście kiedyś w RTS który miał miksa z RPG o tytule Original War ?

Nie tylko twórcy gier rzadko sięgają po nowe pomysły (może z wyjątkiem gier indie, tych prawdziwych;). Ja widzę taki problem właściwie w każdym aspekcie kultury popularnej, czy to jeśli chodzi o muzykę, film czy też książki (powieści).

Dark Colony?

Zapomniałem w poprzednim komie zaproponować Empire Earth.

Piękne historie, ale.... No właśnie "ale" bo zabrakło RTSa na C64 - Planet X2. Co prawda jest z 2017, ale może będzie jakiś suplement, albo RTSy obecnie i tam się załapie.

Jednostki w Wc2 i Wc1 praktycznie się od siebie nie roznily xD. To dopiero w SC.

Często przytaczacie jakieś tytuły książek, może byście zrobili cały odcinek o książkach w temacie gier, biografie twórców gier i tym podobne.

Odcinek fajny, ale za Total Annihilation to Wam Rysław da po łapach ;)

J. Kucan to chyba też był pracownikiem Westwood (i to nie szeregowym), a nie zawodowym aktorem.

A Polanie? KKnD (tylko wspomnieliscie)? Dark Colony? Starcraft? Z?! Ja sympatyzuje z kolega na gorze:) Tak samo meczyly i nie interesowaly mnie te RTSy z tych specyficznych epok:) Tez odpadlem w latach 00s, 90te byly cudne.

Nether Earth Voxel wygląda świetnie: ukposts.info/have/v-deo/rH2dqIatroiWu6s.html&ab_channel=AlexanderL

zauwazyliscie ze w większości (i czesto po dzis dzien) tych rts brak jest zachwoania skali? czlowiek wyzszy od pojazdu, pojazd wiekszy od budynku itd. strasznie mnie to wkurzalo(i wkurza nadal)... jedynie Commandos, Sudden Strike, Blitzkrieg są wyjątkami

Ta książka o Sensible Software to już praktycznie niedostępna :(

jeszcze co do Warcrafta 3 do wielkich wad bym zaliczył irytującego laga w sieci który jest opóznieniem około 0,5 sekundy w wydawaniu jednostką rozkazu strasznie to irytuje

Panowie, a gdzie "Realms" na 16-bitowce??

Chętnie zobaczyłbym u was coś o nowych grach na 8-bitowce. Albo coś o gadżetach do 8-bitowców. Jestem ciekaw czego używacie w swoich starych komputerach. Taki ZX Spectrum Next też mógłby mieć swoje pięć minut. Dzięki i pozdrawiam