💥[autopromocja] Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę w najlepszej cenie i z darmową dostawą do 3 października 2023. 💥 Co myślicie o historii Antosia? Kolejna rozmowa zMonaru już w październiku :)

Boli mnie ilu ludzi w komentarzach ciśnie beke To nie jest śmieszne ludzie, to jest tragedia, a chłop chce coś zmienić i chwała mu za to

Wiem coś o tym. Też mam 22 lata. 7 lat uzależnienia od amfetaminy. W lipcu skończyłem ośrodek leczenia uzależnień. 6 i pół miesiąca czysty! Jestem z siebie dumny! Zdrówka chłopaku! 👊 trzymaj się!

Bardzo mądry człowiek z gadki. Oby Ci się udało chłopie

Trzymaj sie tam, ja odbiłem od towarzystwa i problem sam zniknął, to pierwsze co powinieneś zrobic

W końcu odcinek z tej serii😊

Długo wyczekiwany odcinek! Pozdrawiam i życzę wytrwałości dla Antosia! ❤

Mordo, jak to będziesz czytać to powiem Ci, że naprawdę szacun. Ważne jest teraz, żeby mieć co robić cały dzień, żeby nie było czasu na nudę, szukać sobie jakichś zajęć,odnowić jakieś stare znajomosci, odciąć się od tych co biorą. Przychodzi słabsza chwila? Balkon, fajeczka, kawka i działaj dalej. Zrób to dla córki przede wszystkim. Słychać, że jesteś inteligentny gość, będziesz fajnym tatą.

Takim ludziom jak Antek szczerze życzę wszystkiego dobrego , siły i wytrwałości aby wyszli z tego bagna 💪

Jestem pod wrażeniem świadomości Antka! Wydaje mi się, że to ważne w procesie zdrowienia. Trzymaj się!

W końcu filmy dla których zasubskrybowałem kanał!

Bardzo mi pomagają te materiały w mojej sytuacji i ręczę za innych widzow że im tak samo

Doczekałem się monaru, powodzenia dla Antosia, mesto robisz świetną robotę

Masz jeszcze całe życie przed sobą, tak trzymaj Antek, powodzenia!

takiego kontentu naprawdę brakowało na polskim jutubie, ogladam od początku, sam tez po przejściach. dziękuję Mesto!! ❤ a książka przeczytana od deski do deski 😊

Mesto , robisz dobrą robote 👏

Dzieki za świadectwo.

Całe szczęście, że chłopak nie stracił głowy od tej chemii! Trzymasz się bardzo dobrze!

Powodzonka dasz rade chłopaku

Powodzenia młody kolego 👍

Powodzenia!

Powodzenia !!!

Antek, wierzę w Ciebie❤

Wow, szok jak usłyszałem, że Gość ma 22 lata. Słysząc o 7 latach zażywania substancji, wyobraziłem sobie kogoś koło 30. Szacun za podjęcie leczenia. Wyjście z uzależnienia to niesamowite osiągnięcie, a im wcześniej tym lepiej. Życzę powodzenia i szczęścia!

Trzymam kciuki👉✊️✊️✊️✊️

Ładna okładka książki. Pozdr. Mesto.

Wreszcie normalny temat

Życzę powodzenia na dobrej drodze!

Trzymaj sie chlopie

gdyby marihuana byla legalna to bym se ja chodowal i jaral dobry towar i nie wydawal na to krocie. na poczatku jest fajnie i nie jest az tak drogo bo malo potrzeba i pali sie okazyjnie. z czasem wbija tolerancja i pali sie duze ilosci i bardzo czesto. a ze jest nielegalna to jest droga i beznadziejnej jakosci dlatego juz nie jaram. gdy mialem dobra prace i duzo kasy nie myslalem o tym ile na to idzie i ze jakosc jest lipna ale gdy skonczyl sie czas wielkich zarobkow i trzeba bylo liczyc kase zrozumialem ze wydaje obrzydliwe pieniadze a faza jest jakbym mozg wylaczal i zadnej frajdy nie bylo chodz nie wyobrazalem sobie dnia bez niej. po odstaiweniu nic nie sprawialo mi przyjemnosci i nic mnie nie interesowalo. po jakims czasie wraca sens z zycia i radosc z niego , z malych rzeczy. naprawde zaluje ze jaralem bo zrozumielaem dopiero po dlugiej przerwie ze to nie tylko duza kasa ale tez psychika siada. nie zdawalem se z tego sprawy ale bez ziola nie bylem soba, bylem jak zombi. zaluje ze jaralem i nie polecam. watpie ze legalizacja to dobry pomysl bo ziolo otumania strasznie czlowieka i rozleniwia. radosc sprawia faza , kanapa i byle co w tv a w zyciu chodzi o wiele wiecej

Najważniejsze to zmienić środowisko i znajomych. Bez tego mała będzie szansa na życie w trzeźwości

trzymam kciukio pzdr z Austrii

Moja ulubiona seria, dzięki Mesto :)

Powodzenia, dąż do swojego celu

Powodzenia Antoni masz dla kogo zyc I jestes mlody zeby zmienic swoje zycie. Niech milosc do rodziny doda Ci sil zebys wszystko ogarnal.

Wybacz ale nie da sie byc w trzeźwości po miesiącu. Po miesiącu możesz być czysty ale do trzeźwości to jeszcze długa droga.

Chłopak ma strasznie podobną historię do mojej ja w poprzednim tygodniu skończyłem roczną terapię również mam 22 lata i wiem że na tym nie koniec to już musi być praca nad sobą emocjami rozbrajaniem mechanizmów do konca życia i przedewszystkim najważniejsze to grupa wsparcia. Kolego życzę ci powodzenia obyś wytrwał do końca bo takie życie nie jest warte żadnej ceny, trzeba żyć żyć normalnie bo można. Pozdrawiam 👊

Dasz rade. Ufaj sobie.

Czekałam na odcinek i się doczekałam ❤ powodzenia Antek

Kuźwa,w wieku tego chłopaka byłem rok po wojsku i zaczynałem przygodę z alko. Do 37 roku życia bomba non stop aż na końcu jagodzianka na kościach szła. Na dzień dzisiejszy 10 lat na trzeźwo. Pozdrawiam młody człowieku 💪👊

aktualnie jest to tylko i wyłącznie męka zacząłem w 2015 pozdro

Ja piję ponad 6 lat. Staram się walczyć, ale jest mega trudno.

Szanuję ludzi którzy lubią bombę po Mefie,choć słowo szanuję jest tu nie na miejscu. Ja tego raz spróbowałem i żałuję do tej pory, nie kontrolowałem tego, czułem się jak bym był w innym ciele, modliłem się do Boga by ten koszmar już się skończył a gdy wreszcie się skończył... Uff co za ulga. Ludzie, apeluję do was, nie łapcie się za to gówno jeśli chcecie żyć, POZDRO ✌

Mesto kocham twoje odcinki z monaru, ALE! Czy mógłbym prosić o napisy na ekranie gdy prowadzisz wywiad z kimś kto nie chce by jego głos rozpoznano? Czasem oglądam to w pracy albo gdzieś gdzie jest głośno i hałaśliwie, nie zawsze dosłyszę co osoba mówi i muszę pare razy przewijać :/

mesto kc

ja dopiero rok ponad wciagam mam nadzieje ze uda mi sie dluzej niz 7 lat

Super że sa nowe odcinki z Monaru 🎉

Pozdrawiam sam skończyłem terapię a wszystko powróciło trzymajta się

mocnymaterial pozdro mesto

warto wysluchac

Powodzenia mordeczko ❤ Mesto, a moze jakas seria dla osob wspoluzaleznionych?

łatwo się mówi i gloryfikuje narkotyki, jestem w wieku tego gościa i do niedawna miałem pozytywny stosunek do wszelkich substancji, podejście typu że no od czasu do czasu można się zabawić, powiem szczerze, że gdzieś tam ta ochota, żeby sięgać po substancje w momentach kiedy na horyzoncie pojawiały się jakiekolwiek problemy rosła, ogólnie interesuję się tematem narkotyków, uzależnień i pomimo calej tej świadomości skutków i tragedii uzależnienia nadal to kusiło. Dla ludzi takich jak ja (z wieloma zaburzeniami psychicznymi na koncie) to jeden krok od wpadniecia w ten syf. Ostatnio jednak okazalo sie ze moj znajomy, ot, czasem rozmawialismy skonczyl na odwyku i jest w stanie krytycznym, wstrząsnelo to mną mocno, bo znam osoby uzywające ale trzymające się jakoś, nikogo nie znam kto skończyłby w takim stanie to mi otworzyło oczy, dotarło do mnie ze to swiadome niszczenie sobie życia, sobie i swojej rodzinie, tragedia

Mieczysław dalej bierzesz. Szczękościsk jak u starego wyjadacza. 😢 Idz na terapię. Nie zakladaj maski uśmiechu. Jest z tobą źle 🥺

dasz rade kocie

Dzięki za mega prace na tym kanale ;)… wszystkim zdrowia i częstości życzę… best regards from Polska/Germany ;)…Łukasz

Mam 22 lata od 8 lat codziennie palę ziolko. Przez ten czas miałem przerwy ale tylko dzień, max 3 dni xd

Mam 32 lata, dwie córki (3 i 5lat), spoko pracę i ogólnie nienajgorsze życie. Z alkoholu do zera zrezygnowałem w tym roku, stymulanty to samo, zioło w sumie też. Nawet kofeinę wyciąłem. Hobbistycznie organizuje rejwy - imprezy z muzyką elektroniczną, dnb, core, techno, psy. Jestem przerażony jak dużo osób ćpa i jak dużo ćpa. Nie jestem święty, ale nie nazwał bym się ćpunem -> zarzucanie emki raz na kwartał to max, 2-3 razy w zyciu krajówka, jakiś kwas, grzyb i wsio. Jednak uważam, że legalizacja narkotyków tylko spotęguje ten problem, zmienił bym metodę karania - nie więzienie, a leczenie, odwyk, kontrole narkotesty itp. Sam miałem duże problemy z marihuaną 10 lat temu, ale właśnie zderzenie z prawem i wyrok mnie wyrwał tej matni i dzięki Bogu, bo nie wiem gdzie bym teraz był.

Jak słyszę, że od trawy się zaczyna ( wiadomo o jaki sens tego stwierdzenia chodzi) to mam napad agresji.

Poznaje Antosia po głosie ponieważ był u Marka na wywiadzie napewno będzie interesująco wiec słuchamy .

Też mam 22 lata i podobna sytuacje, powodzenia z fartem

to jest Hit, siedzi Mestosław i zadaje pytania pod tezę bo wie, że gość potwierdzi. Siedzą i rozmawiają o tym co powinno być legalne, a co nie, o tym co jest furtką, a co nie... Mestosław i gość co 7 lat walił mededron xD a może kiedyś doczekamy się takiej dyskusji z ekspertami, psychologami i terapeutami?

Było 7 lat chudych, teraz czas na 7 lat tłustych.

Słuchając go, chciałbym normalnie swoją historię opowiedzieć....

Mestosław brałem 15 lat amfetamine, mete. Wyszedłem z tego sam. Bez żadnych detoxów. Jak się chce to można

'Wy się wjebaliscie w taką kabałe że tylko ostre strzelanie może Was z tego wyciągnąć' Marek Kotanski. Powodzenia Ci życzę chłopie!!

Mesto , jak mozna ksiazke do UK zamowic ?

❤🎉❤🎉❤🎉

Właśnie oglądam na zejściu po kilkudniowych lotach

Jak byś chciał moge opowiedzieć swoją historię jak od 14 roku życia zacząłem zażywać fetę i zioło i wszyrko co popadnie teraz mam 21 lat i jestem po terapii ogólnie ciekawa historia myślę że zainteresował bym odbiorców

Ale że to jest ten Twój najtrudniejszy film, czy to tylko zajawka? Nie moge znaleźć żadnego dłuższego, tylko shorts

Są ludzie którzy wezmą, stwierdzą że było fajnie i tyle, i są tacy co wsiąkają od razu. Myśle że trzeba mieć świadomość jak to działa, co się dzieje w organizmie i czego można się spodziewać (w trakcie i po) żeby z tego normalnie korzystać

Możesz być wspanialym czlowiekiem. Ufaj

Narkotyki to gówno z którego droga prowadzi tylko w jednym kierunku , mało kto ma na tyle silną wole aby przestać ćpać. Korzystanie z pochodnych marihuany medycznej z zawartoscia teoretycznie nizszą cbd, cbg również przynosi długotrwałe i szkodliwe skutki , jesli nie walczysz z parkinsonem , padaczką , toczniem czy inną chorobą która rzeczywiscie tego wymaga. Z danych o zapobieganiu narkomanii wynika że tylko około 15% uzależnionych podejmuje terapie z osrodku typu monar , z czego tylko 2% ostatecznie zwyciesko wychodzi z tego gówna. Podsumowując , na 100 osób uzależnionych , tylko 15 decyduje sie aby z tym jednak walczyc , ale tylko 2 na 100 osób udaje sie wyjść z narkomani , dlatego ten narkotyk jest tak cholernie niebezpieczny. pewnie powiecie że marihuanen jest lekkim stymulantem , ale zapytajcie od czego zaczynali ludzie którzy obecnie cpają klefedron , metamfetamine, czy fentanyl. Nawet najgorszemu wrogowi tego nie życze , bo wiem jakie to uczucie gdy traci sie włądze nad własnym życiem i samym sobą . Człowiek z poczatku czuje fascynacje działaniem , pobudzeniem , potem wraca do punktu wyjscia, ale tylko teoretycznie , bo mózg , szybko przyzwyczaja sie do tego i chce coraz więcej i szybciej kolejnych dawek , potem tracisz kontrole nad zachowaniem ,ciałem , świadomością , pojawiają sie problemu w pracy , w relacjach z ludzmi , rodziną , z finansami , a ty nadal zazywasz coraz częsciej i co raz więcej , czujesz jak sam sie zatracasz i te cholerną besilność i wstyd że dałeś się złapać w to gówno. Zaczynasz kombinowąc aby zdobyc pieniadze , na cokolwiek , nawet najtanszy narkotyk ( który jeszcze bardziej cie niszczy) i pojawiaja sie mysli o tym aby samemu to zakonczyć , bo na koncu zawsze jest samotność . Nie ma juz tych którzy cie czestowali blantem i mówili że bedzie fajnie , że to tylko trawka , ich już prawdopodobnie nie ma albo gdzieś wstrzykują sobie złoty strzał w pustotstanie i umierają . Pewnie powiecie - co ja moge wiedzieć na temat ćpania , to wasze życie i sami wiecie jak chcecie je przeżyc ... też tak myślałem , i mało go nie straciłęm, Jestem jedną z tych dwóch osób o których wspominałem wyżej... Jesli macie problem z narkotykami , olejkami cbd, lekami nassenymi , przeciwbólowymi na bazie tramadolu , zgłoscie sie w tym do poradni uzależniem , i powiedzcie swoim bliskim o problemie, zanim ich stracicie przez narkotyki...

czemu nie jest pisana prawda ze to jakies 3/4-cmc, czyli klefedrony, który szkodzą bez porównania bardziej jak mefedron

Kto wpuszcza tego człowieka do Monaru? Gość wygląda na wiecznie zaspawanego, wychwala jointy, daje porady co robić, gdy policja zatrzyma za posiadanie i jest wpuszczany do ośrodka? A jeszcze banda nie zorientowanych w kwestii wychodzenia z uzależnień bije brawo, że super. Od dwudziestu lat się biję z tym gównem, byłem w dwóch ośrodkach i wiem jak to wygląda od kuchni. To jest kurwa skandal. Mogę to jedynie porównać do Popka latającego wystrzelonym jak sputnik z kajdanem z logo NA i wpisaną w niego liczbą 24. Tylko Popek nie chodzi do ośrodków terapii uzależnień.

Ci ludzie są trochę w autosabotazu, non stop powtarzają że, „droga jest ciężka, długa itp itd” nie dość ze to wcale nie pomaga to aż się odechciewa życia w trzeźwości. Na amerykańskim jutubie jest taki gościu cg kid i jest on uzależnionym trzeźwym od metaamfetaminy ( straszne uzależnienie) i na ten moment opowiada ze jest tak zaawansowany w leczeniu ze nawet nie pamięta ze kiedykolwiek brał, jednakże ma Pokorę i wie ze nie może się wystawiać na niebezpieczne sytuacje które mogą spodobać releapse.

I co by nie bylo, dajcie mi normalnych ludzi, ktorzy nie cpali nigdy, z pozoru ogarnieci zyciowo. Kogo poznacie naprawde? Manipulantow, klamcow, falszywych ludzi. Ludzie, ktorzy cpali duzo sa specyficzni, ale prawdziwi w przekazie swoim. Zauwazylem to juz dawno temu.

Najgorsze są głosy w głowie które mówią straszne rzeczy. Godność traci się jeśli się wpadnie głęboko. Osobowość się może zmienić na introwertycze. Do tego wszystkiego dochodzi religia i zasady które człowiek łamie świadomie.

Ja 4 miesiace mefie i ledwo zipieje. 7 lat nie wyobrazam sobie przeciez to nie realne dla mnie 😮

Ja też wale od kilu ale to tylko dlatego że tutaj niema legalnego ziola. A jak pracowałem w holandi to nie żarłem nic po nosie tylko ziolo

chciałbym zobaczyć kogoś po opiatach

Wydaje mi się w większości problem nie jest sama używka a samo podejście człowieka. W mojej ocenie jest to podobne do lękowych. Jeżeli ktoś ma stany lękowe często stosuje zachowania zabezpieczające które mają mu zapewnić względne "bezpieczeństwo" które tak naprawdę napędza tylko spirale strachu. Gdy ktoś boi się panicznie jeździć samochodem (tak, można mieć taki lęk) wybiera transport publiczny bo zdejmuje z niego ta odpowiedzialność prowadzenia pojazdu i jeżeli to jest jego motywacją do używania transportu publicznego napędza w nim tą spirale bo psychika dostaje sygnał że ten lęk jest potrzebny i utwardza się w tym że w ten sposób zapewnia sobie bezpieczeństwo. I to nie jest tak że w takim razie osoby które boją się jeździć samochodem mają teraz jeździć jak najwięcej żeby przezwyciężyć swój strach. Chodzi o przestawienie ich myślenia na to że "Chce jechać autobusem BO CHCE POCZYTAĆ KSIĄŻKĘ" a nie "Chce jechać autobusem bo jadąc samochodem mogę mieć wypadek" I tak samo moim zdaniem jest z używkami. Można brać używki tak długo jak świadomie bierzemy je rekreacyjnie. Problem jest właśnie wtedy gdy wpadamy w ciąg myśli "chce wziąć żeby poczuć się lepiej" albo "chce wziąć żeby poczuć odlot" Wtedy te osoby będą zapadały się coraz głębiej w takie myśli i będą szukały coraz to lepszych używek i sposób żeby zaspokoić te myśli (tak jak osoba która boi się jeździć samochodem, uciekając do transportu publicznego, będą go w końcu też unikać i chodzić pieszo). I to w takich sytuacjach ludzie przechodzą od alkoholu, do marihuany po amfetaminę i tak dalej i tak dalej. Same środki odurzajace oczywiście działają dużo mocniej na naszą psychikę niż sam lęk który w nas jest więc temat jest dużo bardziej złożony ale wydaje mi się że analogia jest dość dobra i tłumaczy czemu niektórzy po marihuanie "idą dalej" a niektórzy tego nie potrzebują. Ten komentarz bardzo to oczywiście spłycił ale jeżeli ktoś chce zagłębić temat to napewno znajdzie wiele książek o psychologi gdzie może szukać rozwinięcia tematu, a temat jest bardzo ciekawy jak wszystko co dzieje się w ludzkim umyśle.

Cisnienia dostawał wysokiego krwi i agresja

strasznie mi sie nie podoba konwencja zmienionego głosu, nie da sie tego słuchać dłużej niż kilka minut

Już po chłopie, neurotransmitery są już przepalone nieodwracalnie i takiej prawdziwej radości z życia już się nie osiągnie na trzeźwo.

Przez 7 lat nawet jak by brał sam 5g dziennie to było by ponad 12kg to nie są 2. Przyczepy

Po gadce slysze ze ten gosciu ma leb na karku i sobie poradzi. Wiem to i wierze, trzymaj sie

3maj sie chłopie

Widać po prowadzącym, że narkotyki robią sieczkę z mózgu.

Ta energia do dzialania nie moze isc poprzez używki tylko trzeba sobie uświadomic co/kto pcha twoje ego do przodu.. ja tak przynajmniej myśle.. prawda moze być czasami cięzka

Mefedron i kryształ to to samo?

Jak można dać dorosłemu facetowi na imię Antoś xd

Tylko 7 lat? To jak początkujący...

😅 2 przyczepy😂 skrystalizował by się jeżeli by przezył

Gorzkie nie możliwe trzeba bo posłodzić 😂

tak sie złozyło, że akurat wale wyżej wymienioną substancje, ciekawe czy dostane przez to badtripa xDDDD

Nieźle musi mieć nos przepalony z tej mefyy o glowie nie wspomne 😎

😂

Hahaha pół litra😂a ja piłem 3x 0.5 minimum od 6 rano do 22 a w nocy delira bo juz nic nie było i nie miałem gdzie kupić mega feta ....i farmaceutyki od skromnie 15 lat to ten koleś opowiada to.przefszkole

Fajny odcinek NIE XD