koneser dobry

Nadal wracam 🎉❤

Przy prędkości x1.25 to jest kurwa mistrzostwo

🎉🎉🎉

Czego chcesz

Pozdro 2024

2024 ktoś żyje

Kradzione dla siebie  Kabe: AMIRI (prod. Opiat) Tekst piosenki Zaproponuj inne wideo  Profil artysty  Tekst Tłumaczenie Jestem tu dwadzieścia dwadzieścia dwa W kieszeni tysięcy dwadzieścia dwa Biletów po sto dwadzieścia dwa Wszystkie mam lata, nie dwadzieścia Kabe, GCBW Strach ma parę kilometrów Mimo, że zima sypie śniegiem, to nie puszcze pary z ust Pytasz co robię na ulicy, to samo, co robię na OLISie Długą mam rękę jak polityk, moi ludzie piraci jak Johnny Depp Z Rzymem walczę jak Kanada, to życie w gównie, nie paradise Nowy dzień to jest nowy cash i niepotrzebny mi kalendarz Duże te torby, jakbym szedł na trening, mały rozmiar źrenic Biorę rakietę jakbym tu grał w tenis, łańcuch typu tenis (ah) Mieszam w kotle jak Asterix, jestem u siebie jak jestem na berrys Kurwo, co tam bredzisz? Widzę tą drogę, nie mów mi gdzie mam iść Pewnie i paru z was chciało żebym tu padł na ryj Wiele chorób mam, które leczy mi liść I ci którzy mówią, że ogień zgasł, dopiero odpaliłem go dziś Amiri Jeans i czarny Airforce Na sercu kilka blizn mam, na ścianie kilka płyt Nie ma mnie tu jak jest za gęsto Nie dać się zjeść i zjeść, bro, taki jest plan na dziś Amiri Jeans i czarny Airforce Na sercu kilka blizn mam, na ścianie kilka płyt Nie ma mnie tu jak jest za gęsto Nie dać się zjeść i zjeść, bro, taki jest plan na dziś Na pewno w sercu nie ma miejsca Ale w portfelu znajdę trochę Gotuję numer, wyślę testa Byku, daj znać mi tu z powrotem U mnie to samo znowu bez zmian Próbuję pomnożyć tą kwotę Nawet zapach mam od Cartierka, u ciebie, kurwo, jebie potem Na stole syrop i zafir, imperium buduję tak jak Anakin Chciałbyś mieć feata to podanie napisz Pomieszałem tu cookie i nienawiść A potem dodałem to Marlboro Kołnierz do góry jak Cantona Muszę to zabrać, nim zabiorą Zrobiłem setki tych featów Jakbym był na pokazie mody Policzyłem setki tych plików Mimo to nie jestem znudzony Otwieram dzwi, na chodniku logo Zawdzięczam bardzo dużo tym blokom PTSD jak widzę tą Po-po GCBW ma świecić jak złoto Amiri Jeans i czarny Airforce Na sercu kilka blizn mam, na ścianie kilka płyt Nie ma mnie tu jak jest za gęsto Nie dać się zjeść i zjeść, bro, taki jest plan na dziś Amiri Jeans i czarny Airforce Na sercu kilka blizn mam, na ścianie kilka płyt Nie ma mnie tu jak jest za gęsto Nie dać się zjeść i zjeść, bro, taki jest plan na dziś

Kiedy robisz krok do przodu,nie odwracaj głowy za siebie bo możesz poczuć, że jest Ci przykro i znowuż wracać chcesz...w to samo tak bardzo Ci znane! Mówimy często, że nie chcę tak jak mama albo tata a tak prawdę mówiąc podobni jesteśmy do nich bo z nich jesteśmy utkani! Mamy możliwości żyć tak jak chcemy,tylko czy my wiemy jak chcemy? Dziś mój tata ma 60lat, przyjechałam z Warszawy do małej mieściny aby go zabrać na obiad urodzinowy, wiedział, że chcę z nim iść i spędzić z nim czas. Jak myślicie, doszło do naszego wspólnego wyjazdu? ... siedzę w swoim dziecięcym pokoju i już mnie nie boli, bolało by mnie gdybym tego nie przepracowała w sobie. Kobieca mądrość to trwać mimo przeciwności! W przeciwnym razie ja płakała bym w tym małym pokoju zraniona, znowuż odrzucona. Teraz patrzę na scenariusz życia , że nie uratuje taty ale siebie mogę. Stawiam się do życia w miłości mądrej a nie toksycznej! Nie przestaję być towarzyszką w życiu rodzinnym,kiedy przyjdzie mu z tego świata odchodzić będzie żałował tego czego nie zrobił. ❤ A ja będę wdzięczna za każde doświadczenie życia bo mnie to wszystko uwalnia. Więc w swojej wolności dzielę się z wami miłością do życia. Życie mam jedno i z niego będę korzystała ile się da;)

kto z 2024 dajcie znać

Sampel z refrenu przypadkiem nie jest z gry war selection? XD

Nadal zajebiste 2024

I te osoby które piszą mile kom. I myślą że kabe przypnie im serce

Ocean spokoju nabiera kolorów mi życie, co chciało go zgubić jak blokus Wszystkie z tych dni mamy w trybie fit - Goście, szama i ciuchy do skoków Udało nam się bez udawania, rookie roku, nie że tak tylko gadam Tylko rookie roku, patrz po moich fanach Otwieram szampana nad Menton i badam Kurorty, plaże, campery, riwiery, jachty, baseny Tu gdzie, kiedy jesteś szczery, te łajzy się szczerzą jak hieny Się bujamy jak nic straconego, to jest Quebo, już mam to na tacy Nie śmialiby się śmiać z tego, wiedzą ile włożyłem w to pracy Mam krew na dziąsłach, złoto na palcach i rzadko kieszeń bez plików A co to oznacza dla tych bez ambicji to sprawdzajcie sobie w senniku Wybiłem się stąd szybciej niż jebany Falcon, dziś pokazują palcami na mój balkon Jak pijany, to bardzo, jak zjadamy to bardzo Miałeś plany? To gasną. Moi fani są sajko Latamy po świecie, z wesołą ekipą rozwijamy skrzydła Dobry czas to nie Rolex, a One'ka mi zbrzydła, dlatego kupuję Breitlinga Wyalienowani jak młodzi gniewni, jak jest za szybko mogę robić przerwy Brudny chodnik nie jest mi potrzebny, w mojej genealogii nie jestem im nic przedni [Refren] Przez Saint-Tropez, Paryż, Seszele, Monako, Milan, Nicee Jak życie to chwila, to sprawdzaj mój bilans, ta chwila nie minie mi z pustym portfelem Akustyk już daje to głośniej, a tłumy są żądne iluzji, więc robię wrażenie I to jest proste, masz freestyle w refrenie, dopiero teraz się czuję raperem [Zwrotka 2] Oko byka przebite, więc co tu jest snute, zabieraj raperów za dychę Zarabiamy sześć dych na minutę, jest super jak z Krzychem bujamy publikę Grubo bookowane zamiast zamulanie, nadal mamy w planie polatać Czas na zmiany, zamiarów działanie, za rok przywitamy Jukatan Krzycząc: "give me Louis, Fendi" Krzycząc: "give it to me baby" Give me Louis, Fendi Krzycząc: "give it to me baby" Jak niby ma żyć mi się z taką robotą? Dwa lata podróży za frajer Czego nie dotknę, zamienia się w złoto, idioto No to co? Mi scusi, kochanie Wiem co jest srebrem, coś mi to mówi Obok swoich ludzi na szlaku, Varca d'oro All inclusive, materac, jacuzzi, im to nie służy jak Spartakus Pretorom Przez Amsterdam, Ajaccio, Rijekę Jutro zaczyna się teraz, więc lecę Nic mnie nie zżera, zabijam ich śmiechem Od kiedy wysłałem te zazdrość na dietę Płyniemy częściej bo łatwo o pretekst Ręce schowane, bo patrzą nam w kieszeń Słodkiego, miłego życia, to sposób bycia, śmierć sobie wezmę na deser Taki leser jak ja z tym dał radę, z wesołym składem wrzucamy na luz Za momenty warte więcej niż... cały Louvre [Refren] Przez Saint-Tropez, Paryż, Seszele, Monako, Milan, Nicee Jak życie to chwila, to sprawdzaj mój bilans, ta chwila nie minie mi z pustym portfelem Akustyk już daje to głośniej, a tłumy są żądne iluzji, więc robię wrażenie I to jest proste, masz freestyle w refrenie, dopiero teraz się czuję raperem

2024 pozdrawiam

🔥

2024❤? Jest tutaj ktos ze mną?

Zarombista nutka🤑🤑🤑🤑🤑🤑

Słuchało się w gimnazjum XD

jebac biede

Te duo jest najlepsze 🎉❤❤

To w radiu leciało...

Bardzo interesujący utwór muzyczny prawda???❤🎉😊 serdeczne bardzo ogromne pozdrowienia dla wszystkich 😊🎉🎉❤!!!!!!...😊 😊😊🎉🎉❤❤😢...

Te chińskie bajki ciągle robiły mój sen.. te chińskie znaczki niby je kumam a nie sztosss

Skąd jest ten bicik? Pamietam tylko ze od Riff Raffa😢

Cztery bezsenne noce jak Blade Imponują ci przemoc i krew? Siedzę samotnie, chłonę ten dźwięk W moim rodzinnym domu obok Płońskiej 6 Tym samym domu, gdzie widzę się rzadko Tu, gdzie chowałem strach za wersalką Chciałem już tylko stąd zniknąć jak Falkor Gdy ojciec chciał wyrzucać mamę przez balkon, rrah I tym samym, do którego dziś wracam po trasie Zacząłem już myśleć jak facet Mówili "nie da się", a teraz sam widzisz, że da się Znajomi na kasie to nazwą karierą, przepraszam za szczerość No taką mam pracę, choć mogło być całkiem inaczej Nie myślę o tym nawet czasem, nawet czasem, rrah Cztery bezsenne noce jak Blade Imponują Ci hazard i cash? Byłem osamotniony z życiem Jak na dłoni trzymałem ten kwit lub żetony w niej Traciłem ten kwit, pierdolony pech Albo ja ich, albo oni mnie Jebać te forsę, straciłem majątek I zdrowie, co Ty wiesz o wkurwionym Que? Cztery bezsenne noce jak Blade Imponują Ci presja i stres? Musisz zawsze wyglądać jak gwiazda Się ścigać i babrać, jeśli chcesz tu wejść Ja nie chciałem, a dlaczego dziś piszę kawałek? Dlaczego dziś piszę kawałek? Dlaczego dziś piszę kawałek?

2024 meldujemy się

ale lupie dalej

2024? 👇🏼

Mam nadzieję że dalej ktoś tego słucha w 2024🥺❤️

14 piw czyba zero.......

Kto majówka 2024🎉

I co w tym zajebistego? On tu szybko nawijal?Jeczeliscie na filmach mc silka. To gówno ktorego nie da sie sluchac xD moja stara szybciej robi obiad. Totalna kupa xD

🖤🖤🖤

2024

Na Eurowizję to …

Mocny kawałek,chce się słuchać bez przerwy

Odkryliśmy z chłopakiem ten utwór dwa tygodnie temu i teraz leci non stop. Dzięki! ❤

Ktos z 2050?

Big respect ❤

Dziękuję bardzo Kuba I Zacznijmy już tą zmianę, chcę wszystko jak najszybciej i przyda się liczba obserwujących a także pokazanie się światu każdy.

Jesteś kurwa moim najlepszym przyjacielem, masz ode mnie braterską miłość pamiętaj o tym Kuba.

Bez pierdolenia jedna z najlepszych numerów Miszela

2024?

👍

Szpaku jaki byl okraglaczek, slodkie :D nie wiem o co chodzi z Budda, ale slucham zawsze od tych dwoch lat non stop

2024

2018 dopiero co był a już 6 lat...

Przy tej nucie zielone klepie 2 razy lepiej

kurwaaaaaa wrócicie błagam nowa płyta czas najwyzszy