Trochę bez sensu ten wiek. Według władzy mężczyzna może pracować do 65 r.ż., a nawet zastanawiają się jak ten wiek wydłużyć. Do pracy przechodzi badania, badania psychotechniczne itp, ale nie może do tej pracy dojechać? Niech ten graniczny wiek będzie. Ale niech będzie on zgodny z wiekiem, który rząd uważa za poproduktywny...

Takie badania to powinni robić politykom, i jeszcze egzamin podobny do trudności matury i to jawne wyniki, żeby było widać jakie ludzie mają kompetencje i wiedzę. Wtedy byśmy mieli bardziej normalnych ludzi w rządzie...

Samo badanie może i jest ok ,ale właśnie , ale jedno pytanie co ile nasi rządzący robią badania psychologiczne żeby kierować tak dużym krajem jakim jest Polska i zastanówmy się 🤔czy nie mamy kursu kolizyjnego w kierunku głębokiego rowu na końcu które stoi wielkie drzewo

Korupcję Europejską też należy badać. Co pół roku, i to włącznie ze stanem konta i posiadania.

Zobacz synku jak wygląda socjalizm :Kierowca zawodowy może pracować do 65 ale do pracy nie może dojechać samochodem bo badań nie przeszedł Z kolei jak już dojechal autobusem do pracy to nagle staje się zdrowy 😆😆 i może jechać na drugi koniec Polski czy też kontynentu 😆😆😆 😆😆

Badania psychotechniczne dla kierowców zawodowych są wykonywane tylko chyba w Polsce. Sam mieszkam w Niemczech i jestem kierowcą zawodowym. Tam idąc na badania okresowe badasz wzrok,cukier,serce i ogólne wyniki i jest po sprawie. Badaniom psychologicznym podlegają delikwenci którzy np stracili prawo jazdy po spożyciu alkoholu i wykonuje się je tylko 1 raz.Nie ma czegoś takiego jak regularne badania psychotechniczne co 5 lat... Wygląda na to ,że Polacy są jakimś gorszym i niebezpieczniejszym sortem w EU ,który należy regularnie badać pod kątem psychologicznym za co pewnie muszą sami dodatkowo zapłacić 😂......

Jak badania to dla wszystkich i psychotechniczne też,zobaczymy ile laleczek odpadnie.Kolejna represja w celu ograniczenia emisji tego gówna.

Dawno temu myślałem, że ludzie tyle nie żyją, a "prawko" mam od 58 lat "zawodowe" (były szkoły kier. mech.) i jak dotąd, dobrze się czuję "za kółkiem" i jestem za badaniami lek., lecz darmowymi, a nie w celu wyrwania pieniędzy od biednego emeryta!!! 😢

Mój dziadek posiada prawojazdy od 1958 roku ani jednego mandatu i wypadku , zgadzam się z tym aby były prowadzone dla nich badania ale również takie badania hmm może inaczej psychotesty dla młodych bo moim zdaniem to oni jadąc 140km/h w zabudowanym robia wieksze zagrozenie niz taki 60 latek który jedzie 45-50 na godzine

Teoria, teorią, opowiem jak to wygląda w praktyce, gdyż wymieniałem niedawno moje terminowe prawo jazdy na 10 lat. Umawiam się do odpowiedniej przychodni lekarskiej, płacę 200 zł, znudzony okulista każde mi odczytać literki i podbija, następnie kolejny lekarz przeprowadza wywiad, zero badań, wydaje orzeczenie. Z orzeczeniem idę do urzędu z wnioskiem o wydanie prawa jazdy, wniosek kuriozalny nieintuicyjny od 10 lat ten sam. Kolejne 100 zł. Do tego oczywiście zdjęcie do dokumentu jakieś 30 zł. Za 2-3 tygodnie odbiór dokumentu. Więc oto 2 dni w plecy, 2 wizyty w urzędzie, jedna w przychodni i lżejszy o 330 zł mam prawo jazdy na kolejne 10 lat. Tak to wygląda w praktyce. Jeszcze logistyka czas stracony na dojazdy na umawianie się do przychodni do urzędu korki parkowanie itp itd i pieniądze wyrzucone. A no i gdyby chociaż dało się podbić jakoś dokument i przedłużyć ważność a nie bezsensowanie wydawać całkiem nowy

Sprawność psychomotoryczna jest bardzo ważna, jednak człowiek o obniżonej sprawności fizycznej jest świadomy swoich ograniczeń i styl jazdy i miejsca w które się udaje samochodem dobiera wg własnych możliwości. Natomiast człowiek niestabilny emocjonalnie, poruszający się brawurowo, nie jest świadomy zagrożenia jakie stwarza. I moim zdaniem tutaj należy położyć nacisk i w tym kierunku eliminować.

Z jednej strony regularne badania wydają mi się sensowne, z drugiej natomiast praktyka "zdrowy Pan jest?" i 200zł za "badanie" jest standardem. To już wolę brak tych badań, skoro i tak ich nie ma, a po drugiej stronie jest wersja jak z bronią, czyli chore ograniczenia.

Dla mnie uczepili się starszych i to mówię o ludziach a po 60 to taki stary Znam takie osoby jeżdżą po europie bez mandatów Co dwa lata badania przeginasz Trzy najczęstsze powody to używki brawura i komura pisanie smsa czy na jakimś komunikatorze To dopiero odwraca uwagę raczej to w więkości młodzi robią

Zgodnie z danymi polskiej policji za 2022 rok, najczęściej sprawcami wypadków są mężczyźni, którzy w tym okresie spowodowali 73% wypadków. Ich przedział wiekowy to 25-39 lat. Największy współczynnik liczby wypadków na 10 tys. osób znajduje się w grupie wiekowej młodych kierowców - od 18 do 24 lat.

Pytanie: czemu nikt nie przeprowadza analiz sprawców wypadków? Odpowiedź: bo wtedy wyszłoby, ze najwiecej kolizji powodują kierowcy BMW i oni powinni przechodzić badania psychologiczne.

Kurs doskonalenia jazdy nie powstanie, gdyż dla rządzących ważna są pieniądze z mandatów. Bezpieczeństwo ludzi nigdy nie było ważne, za hajs z mandatów już tak, dlatego wymyślają róże przepisy żeby było ich coraz więcej, oczywiście to dla naszego bezpieczeństwa. Wydaje mi się że jakby by np robić pasy fluorescencyjne na drogach , jechało by się bezpieczniej, bo jechałbyś jak po torach. Czasami jak pada jedziesz w mocno zalesionych drogach nie widać nic, a takie pasy pomogły by.

W teorii ma to sens, w praktyce pewnie będzie to kolejną fikcją.

Jestem 87 rocznik, zdawałem prawko w 2005 i pamiętam te „patenty” na zdanie jazdy po łuku :-) w corsa B jak słupek przechodził przez połowę tylniej prawej szyby trzeba było skręcić 1,5 obrotu kierownicę żeby samochód ładnie szedł po łuku :-) Pozdro Michu!

Dzięki Michu . Jeździć uczył mnie Ojciec od małego, o to był obowiązek.. dziś jestem mu wdzięczny... uczył Jeździć a nie rękawa ani słupka 😅👍 ćwiczyłem na bocznych drogach ... na lodzie w śniegu... . Piękne czasy . ❤

Ludzie różnie starzeją. Pamiętajmy ,że mężczyźni w Polsce pracują do 65 roku życia. Zgodzę się ,że na emeryturze ludzie przestają sobie robić badanie "techniczne" i choroby typu cukrzyca czy nadciśnienie podstępnie seniorów atakują. Być może trzeba takie badania wprowadzić dla emerytów ale badania psychotechniczne obligatoryjnie powinny przechodzić osoby podchodzące do egzaminu na prawo jazdy 🚗🚗🚗🚗🚗🚗

Ograniczanie Staszkowi z Szczecina prawa do komunikacji bo Wiesiek z Rzeszowa coś przeskrobał to ograniczanie wolności, a nie bezpieczeństwo. Edukować zachęcać do badań, stwarzać miejsca do ćwiczeń a nie zakazać. Prawo jazdy bezterminowe to bezterminowe.

Ta psychomotoryka jest coraz mniej istotna skoro mamy tyle ograniczeń prędkości nawet do 30 km/h a to pewnie nie jest jeszcze ostatnie słowo.

To jest dyskryminacja wiekowa. Jeśli ktoś nie może prowadzić pojazdu to też nie powinien pracować ponieważ stważa zagrożenie psycho-motoryczne. Jeśli już to powiązać badania z wiekiem emerytalnym. A tak to jest kolejny skok na kasę kierowców. Michu powiedział, że łapówek nie ma, właśnie że są i to opodatkowane! Chcą badania to niech będą w pakiecie ZUS. Mamy kolejną dotacje dla kasty lekarskiej.

To maja byc tylko Badania Politykow seniorow ? co pol roku czy maja poukladane w glowie czy w rozsypane ?

Szukają oszczędności co najmniej 1/2 urzędników zwolnić nie będą obciążeniem a pójdą do gospodarki i będą generować zyski. Mamy przerośnięte państwo jeżeli chodzi o administrację, nie potrzeba nam posłów żebym nam przypominali że dzisiaj jest dzień Kubusia Puchatka 😂 Ewentualnie część tych z administracji przesunąć do sądownictwa niższego stopnia , to krótkim terminie a w długim nikt z sędziów i prokuratury nie powinien być powiązany z partiami politycznymi to powinno dyskwalifikować.

Lekarze się ucieszą badania dla kierowców są płatne. Wyobrażasz sobie jakie będą kolejki. Z jednej strony często krytykujesz administracyjne nakazy i ograniczenia a tutaj jesteś za dodatkowymi - z tymi badaniami będzie tak jak z przejściem badań technicznych pojazdów (jakimś cudem złom jeździ po drogach).

EU ma plan ograniczenia pojazdów na terenie całej uni o około 30-35% do 2050 roku , co trzeci samochód musi zniknąć a ich posiadacze muszę się przesiać na rowery i e-hulajnogi . Zgadzam się że te co roczne badania mogą mieć sens powiedzmy dla kierowców powyżej 70 albo 75 roku życia ale nie wcześniej .

Przy nauce na prawo jazdy uczyli nas bardziej jak zdać prawo jazdy niż nas nauczyć jeździć

Jeśli chodzi o zdrowie, to jest ono sprawą jak najbardziej indywidualną. Ja jestem od Ciebie lat starszy. No i na razie jestem zaprzeczeniem wszelkich stereotypów i przekonań, co się dzieje ze zdrowiem po czterdziestce. Tak, zdrowie mi dopisuje i nie mam nawet przypadłości ściśle związanych z wiekiem. A badam się regularnie. A dokładniej, robię badania okresowe i to jest jedyny przypadek, w którym widzę lekarza, który robi mocno panoramiczne oczka, kiedy widzi moje wyniki. Bo nie wierzy, że w tym wieku można mieć je tak idealne. I mam nadzieję jak najdłużej cieszyć się tak dobrym zdrowiem i kondycją. Bo ja wiem, jaki mam skarb... A odnośnie prawa jazdy. Ja je robiłem pod koniec lat 90. Wtedy były tylko bezterminowe. Chyba, że względy zdrowotne wymagały regularnych badań. W każdym razie, gdybym musiał teraz wymienić moje prawo jazdy na terminowe, byłby to przypadek zadziałania prawa wstecz. Bo mam nabyte prawo zgodnie z kryteriami na dzień uzyskania tych uprawnień. Dlatego uważam, że ludzie, którzy mają bezterminowe prawa jazdy, powinni mieć takie pozostawione. A czy jestem za wprowadzeniem obowiązkowych badań dla kierowców? Tak. Uważam, że powinno się nas badać ze względu na bezpieczeństwo na drogach, na których nie jesteśmy sami. No wiem, trochę sprzeczne komunikaty przekazują. Ale wydaje mi się, że da się to pogodzić. No bo chyba lepiej jest zapobiegać, niż później likwidować skutki. W tej chwili jedyną możliwością skierowania mnie na badania w celu sprawdzenia moich zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych jest podejrzenie policjanta przy kontroli, że nie bardzo ogarniam, co się wokół mnie wydarzyło, albo zasłabnięcie za kierownicą...

Michu może lepiej badania psychiatryczne raz na kwartał , wiesz dziś czujesz się dobrze a jutro kto wie. Do tego dorzuciłbym przynajmniej jakieś kursy na noże kuchenne bo nigdy nie wiadomo czy jakiś wariat z takowym nie wsiądzie do samochodu i nieszczęście gotowe 👍

A jak to od prawnej strony? Ktoś otrzymał prawo jazdy bezterminowo, a planuje się wstecznie po latach zmienić de facto to prawo jazdy bezterminowe na terminowe. To legalne?

Michu trochę odleciał seniorzy jeżdżą bardzo zachowawczo i powoli statystycznie bardzo mało wypadków drogowych powodują. Większość seniorów mieszka w miejscowościach gdzie tylko samochód daje im dostęp to cywilizacji ale nie lepiej ograniczyć i jak zwykle cała śmietanka UKposts będzie przyklaskiwac tak jak w pandemii brali hajs za promocje 😢

Oglądamy i pozdrawiamy wszystkich miłośników i miłośniczki nie ma jak "proste przepisy"😉Pozdro

Pytanie jak to się przełoży na wypadki na drogach bo coś moim zdaniem to dla tych którzy to wymyślili to moze byc strzał w piętę

Łysy ja dziękuję za prywatnych lekarzy. Przykład: syn gorączka 39.5 , dzwonimy do przychodni, a tam informacje że najszybciej za 2 dni lekarz przyjmie. Prywatny za 2h.

Ten rząd zły serio?? czy to Michu nie na twoim kanale krytykowałes na każdym kroku poprzedni rząd i ten rząd też zły?! po 2 miesiącach panowania zrobił więcej gorszego niż tamten przez 8 lat to strach pomyśleć ile ten może wyczynic złego do końca swej kadencji bo najlepsze jeszcze przed nami... brawo ty👍👋

kierowca zawodowy żeby uzyskać tzn kod 95 do 60 roku życia adania lekarskie są co 5 lat a po 60 roku co dwa lata a na zwykłe auto co rok ??? To co to za badania ?

Ogólnie to badania psychotechniczne ale takie porządne powinno być obowiązkowe dla każdego przed uzyskaniem prawa jazdy

Apeluję o pozostawienie reportaży typu "wiadomości", "nowości" dziennikarzom. Dziękuję.

Oglądamy! ❤

Z tego co wiem i wbrew temu co mówi prowadzący, to obowiazek wymiany prawka bezterminowego dotyczy wymiany samego blankietu, który będzie już miał okres wasnosci, ale nie zmieni to dla kierwcy niczego w kwestii bezterminowosci badań, które dalej będą ważne bez ich ponownego odbycia.

To z mijaniem się nocą to faktycznie problem. Rada z mojego doświadczenia. Zamykaj jedno oko a po minięciu zmień je.

Dziękuję i pozdrawiam.

Na szczęście nie wszyscy instruktorzy uczą robienia łuku w ten sposób o którym mowa, mnie nauczyli robić normalnie i bardzo się cieszę bo później pewnie bym sobie nie poradził przy cofaniu jadąc już własnym autem.

_W USA i nie tylko, nie ma badań kierowców pojazdów osobowych (tak samo jak przeglądów technicznych) i jakoś żyją, są bogaci, radośni, rozwijają się, są mocarstwem. W Polinie są badania, a będą częściej, bo chodzi o kasę, a nie o bezpieczeństwo i Polska jest bankrutem, bieda, dewastacja, dramat i rozpacz. Państwo 404. A tak nawiasem: skoro tzw państwo czyli polityczno-urzędnicze q opłacane ze zrabowanych Polakom ciężko zarobionych pieniędzy, bandyci, zbrodniarze przymuszają ludzi do takich zachowań, może by takie badania finansowali ze swoich kieszeni, a nie rabowali w celu utrzymania zaprzyjaźnionych z motłochem politycznym rodzin posiadających laboratoria czy przychodnie (jeden taki gangus, były minister zdrowia od respiratorów, nawet się dorobił na tym dziesiątek milionów PLN). Polin, państwo nazistowskie, zbrodnicze, terrorystyczne, całkowicie anty polskie._

Łysy na to jest jedna rada, zbuduj tor, płytę poślizgowa i nauczaj, ja sam jako zawodowy kierowca chętnie przyjadę i skorzystam

Polecam zrobić mandaty od wysokości zarobków to dużo zmieni, a wystarczy wyciągnąć immunitet i ze spokojem jechać dalej i za darmo.

Taka ciekawostka, wedle ustaw służba zdrowia nie istnieje i jest u nas ochrona zdrowia 😅

Dzięki Michu za ten materiał😉

Bylem 37 lat kierowca autobusu mpk kilkanascie razy robilem badania psychotesty. Uwazam ze kazdy powinien robic psychotesty przed przystapieniem do kursu prawa jazdy. Wazne jest badanie wzroku w ciemni. Jestem juz na emeryturze prawko mam wazne do 2029r i jak sie bede dobrze czol to odnowie prawko a jak nie to oddam prawko A,B,C,D,E,T do wydzialu komunikacji😛 jestem za badaniami ale zeby dotyczly wszystkich a nie tylko dziadkow.👍🇵🇱

Też robiłem prawo kat b w 2002 roku, wlasnie wyrobiłem nowe prawo ( badania kierowców zawodowych) i dalej mam kategorię B bez terminowo. Faktycznie sam dokument jest ważny na 15 lat, C i D kategorię według badań ale max 5 lat. Łysy, ja wiedziałem, od 15 roku życia jeżdżę autem, ślizgam się po placach pod tesko, a prawko zrobiłem w wieku 20 lat.

Siema. No to kawka☕️ i oglądam. Pozdrawiam ✌️💪

Siema michu pozdro dla ekipy M4K,mazury z tobą 👍💪

Okresowe badania to jedno, ale najważniejsze to odpowiednie do wieku stawiane wymagania i zakres badań. Czy każdy kierowca amator, także w wieku 65+ musi spełniać wymagania stawiane kierowcy zawodowemu kategorii C, a nawet B, które dotyczą ludzi czynnych zawodowo jak np. przedstawiciele handlowi i użytkownicy samochodów służbowych? Starsi kierowcy na emeryturze jeżdżą ostrożniej, mniej i zwykle na małe odległości. Znam osobiście kierowców prowadzących zawodowo autobusy w wieku 65+ i amatorów 75+ z kat. B którzy bez problemu przeszli badania psychotechniczne i zdrowotne dla zawodowców. Zatem jeżeli rządzący wykażą się zdrowym rozsądkiem, i celem nie będzie chęć wyeliminowania z ruchu tysięcy kierowców i samochodów, to badania okresowe nie powinny być dla wielu czynnych i doświadczonych staruszków problemem. Nie powinny też być problemem finansowym, skoro będą przymusowe.

Warto wiedzieć o takich rzeczach. Wczoraj wreszcie udało mi się zdać egzamin praktyczny na prawko.

Z kursami doszkalającymi zamysł jest super. tylko logistycznie to kuleje bo z takiego szczecina na kurs najbliżej było jak ja zdawałem prawo jazdy czyli jakoś tak w 17/ 18roku do poznania. a to nie jest mała wyprawa tym bardziej jak ktoś jest z zadupia mniejszego gdzie dojazd do miasta na kurs stanowi problem

Wszystko super ale wydaje mi się że to nie z troski o ludzi 🤣. Tylko żeby wyciągnąć z nich kolejne pieniądze.

Zrób film na temat zanieczyszczeń samochodów - Ma być zakaz wiazdu do Miast Starymi samochodami - Ale to jest ściema - byłem na przeglądzie samochód 1.6 Bezyna nic oleju nie bierze wymiana co 10000tys rok 2001 i badanie spalin elegancko wyszło a 8 letni samochód 2.0 bezyna gorsze ma wyniki z badania spalin przez to że trochę mu oleju bierze

Ile takich 'starszych panów' powoduje problemy rocznie? Każdego dnia ginie ok 7 osób na drogach i o tym się nie mówi.

Co do badań, niestety jest tak, że badanie wzroku trzeba robić co 2 lata, inne badania też średnio robi się co 2 lata ciśnienie, serce, nawet częściej. A książkę pana Zasady mam, jest naprawdę dobra, ale jak to z książkami bywa, trzeba czytać ze zrozumieniem. Jednak z wiekiem, zaczynam jeździć ostrożniej, bardziej zwracam uwagę na to co jest za mną i przede mną. Badania psychologiczne też przechodzę. Czego nie da się zmienić. Głupoty, niezależnie od wieku głupoty nie da się zmienić.

Zdawałem na prawko w 2003, nie było płyt poślizgowych, wtedy nawet nikt o tym nie słyszał, na kursie nauczyłem się prowadzić auto, egzamin to jest tresura, ale później weryfikowałem swoje umiejętności, wniosek jest prosty, jeśli tylko chcesz, sam się nauczysz

Będziemy "utylizowani po 60 a może już po 40. Otwierasz "Okno Overtona". Robisz to nieświadomie czy jesteś pożytecznym ...... ?? Dla mnie, mojej żony i mojej mamy brak prawa jazdy to właściwie wyrok. Ja mogę jechać nawet 30 km/h. Ale bez auta nie dostanę się na badania czy rehabilitacje.

Ręka w górę byłem sprawdziłem swój stan zdrowia

Mądre słowa, piąteczka szefuniu 🖐️

Obowiązkowe badania dla seniorów, tymczasem kierowcy poniżej 25 roku życia rozbijają się po miastach 140+ km/h. Tymi kierowcami tez trzeba się zająć, bo powodują najwiecej poważnych wypadków

Dane Papierowe Audi A6 C5 Emisja CO2 (g/km) - 211, Norma spalin - Euro4, Masa własna pojazdu (kg) - 1545, Dopuszczalna masa całkowita (kg) -2085 VS Volkswagen Golf 3 - Silnik - 1.9D, Emisja spalin - Emisja CO2 (g/km) - 159

No i wlasnie o to chodzi. Moj tato jest 15 miesiecy przed emerytura. Prawo jazdy ma, ale nie jezdzi juz dobre 2-3 lata, sam z siebie, bo stwierdzil ze refleks juz nie ten, i nie bedzie ryzykowal. Problem polega na tym ze nie kazdy senior ma na tyle odwagi by przyznac samemu przed soba ze nie powinien juz wsiadac za kolko. Prawidlkowo. Obowiazkowe badania dla seniorow. a dla mlodych testy psychologiczne i dodatkowo do kursu plyta poslizgowa i tak dalej. wtedy mozemy dyskutowac.

Pomyślmy o starszych ludziach którzy mieszkają na końcu świata!

Siemka michu i cała ekipa MK4 widzowie życzę miłego dnia

Dobrze mówisz polać Ci🥃😁😉

a może badania uzależnić od ilości kolizji i punktów karnych,mam akurat zero punktów i brak kolizji, za to prawko od 60 lat. Ciekawe za ile przejdę te badania?? 😆😆

W ogóle można jeszcze dodać zdawanie egzaminu teoretycznego co dwa lata dodatkowo albo częściej. Ludzie zapominają przepisy. Przepisy się zmieniają. A kto pamięta, że w tunelu jeżeli warunki lub przepisy zmuszają do zatrzymania się to odstęp od poprzedzającego pojazdu ma być nie mniejszy niż 5 metrów? A kto pamięta zasady kontroli dorgowej i kto może i w jakich okolicznościach jej dokonywać? A kto pamięta, że wyprzedzając we mgle poza obszarem zabudowanym należy nadawać krótkie sygnały dźwiękowe? A kto potrafi przedstawić przepisy odnośnie gdzie można jeździć hulajnogą elektryczną i ją parkować oraz środkami transportu indywidualnego ? Nie wszystcy, ale jednak nie wymyśliliśmy sobie zdawania egzaminu jeszcze raz co 5 lat, więc nie utrudniajmy sobie życia dodatkowo łaską lekarza. jeszcze dużo możno sobie utrudnić. Na prawdę. Egzamin co roku zdawajmy, czemu nie.

Jestem za badaniami dla wszystkich zwłaszcza dla 60+. Ale i dla wszystkich okulista np co 3 lata i podpisywanie lojalki co dziesięć jak to jest np w Anglii. W lojalce wypełniasz jaki jest stan zdrowia i czy nie masz jakich schorzeń które mogą ci przeszkodzić np cukrzycę albo nosisz okulary itp . Tak jak ja mam cukrzycę ico roku mam badanie oczu nie tylko u okulisty ale i w poradni ocznej . I co 3 lata tak samo osoby po chyba po 65 roku musimy wypełnić papiery o stanie zdrowia ,i za to nic nie płacę no i nowe prawko przysyłają do domu. Jedno co muszę pamiętać to złożyć papiery przed końcem ważności prawka nadmiernie że prawo jazdy jest również dowodem osobistym ale ci co nie mają prawka wyrabiają dowody.

Dobrze by było poprzeć słowa dowodami, bo odnoszę wrażenie, że sprawa badań jest na topie bo budzi emocje i zwiększa zasięgi ale z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.

Mnie na kursie na prawo jazdy zdawane jeszcze jako na dofinansowanie unijne w technikum nauczono od zera jeździć, nikt wcześniej nie dał mi auta na zasadzie zamkniętej drogi czy coś w tym stylu. Przyszedłem zapytano mnie czy jeździłem wcześniej, jak w moim przypadku nie, więc zabrano mnie na pusty plac z kilkoma drzewami jak wytłumaczono mi co i jak, po 1h wzięto mnie na mało uczęszczane ulice wokół krakowa. Za to na dzień dobry przy kolejnej lekcji na głęboką wodę na ulice centrum krakowa xD Jeździłem z fajną miłą osobą będącą na emeryturze policyjnej pracującej między innymi w drogówce

Jak to jest że musi zawsze oblicza mi składkę wyższa niż agent ubezpieczeniowy u którego ubezpieczam samochód? Dlaczego zawsze podnoszona jest kwestia osób z wadą wzroku? Co z osobami które mają inne choroby powiedziałbym wiele poważniejsze, które stwarzają większe zagrożenie. Mimo wady wzroku można jeździć bezpiecznie mając dobrze poukładane klocki w głowie.

Bezterminowe to są uprawnienia. Natomiast terminowy to będzie blankiet czyli plastik, który masz i który ma być zmieniany co te naście lat. Niestety na uprawnienia jak i na fizyczną rzecz jest jedną nazwa "prawo jazdy" i stąd wielu ma problem by to ogarnąć.

Skoro nie możesz pracować to znaczy nie pozwala Ci na to stan zdrowia a skoro nie pozwala Ci na pracę to potencjalnie nie pozwala Ci na prowadzenie pojazdów - badanie ma wykazać że możesz. Mało tego sama koncepcja uprawnienia wydawanego bezterminowo jest błędna. To jest ogromna odpowiedzialność i przy coraz większym ruchu i poziomie komplikacji rozwiązań drogowych coraz trudniejsza umiejętność - każdy co kilka lat (5) powinien udowodnić że przynajmniej przepisy nadal zna.

Badania, badania badania. Niby spoko ale znowu trzeba będzie za to zapłacić. Np kierowca zawodowy ok 2k PLN musi zapłacić co 5 lat nie wiadomo za co

Staram sie przezyc godnie ale ciezko i coraz gozej w naszym pieknym i przyjaznym dla nas kraju.😢

Zdawałem prawko w 1993 roku miałem 17 lat, czasy były inne dziwne od ponad roku już normalnie poruszałem się Trabantem ciotki na praktyki zawodowe... było pięknie.

Już weszły terminowe, w 2008 robiłem kat. B miałem bezterminowe. Natomiast 2 lata temu zrobiłem kat. A i z automatu na wszystkie kategorie mam ważność 15 lat.

Naumieli mnie jeździć...😅😅 35 lat temu....😮 Zdalem teorię i jazdę za pierwszym razem. Jeździć naumialem się po jakiś 20 tys km.

Prawo jazdy od 2012 i chyba jako jedyny z towarzystwa zrobiłem sobie kurs doskonalenia techniki jazdy z płytą poślizgową. Do tego wypady na tor do Łodzi i wiedza merytoryczna. A patrząc po znajomych, nawet ustawienie fotela prawidłowo i zgodnie ze sztuką... Nie istnieje.

Jak instruktor który ma 23 lata może dobrze nauczyć jeździć bo pomimo posiadanych uprawnień instruktora to praktykę wątpię żeby miał wystarczającą tak samo jak dawniej żeby jeździć ciężkim sprzętem tir-em autobusem trzeba było mieć praktykę

Po pierwsze wg. Mnie osoby, które świeżo zdały prawko przez przynajmniej 2 lata nie powinny mieć dostępu do aut powyżej 130km i 1.6l pojemności tak jak ma to miejsce w przypadku kat motocyklowych a1/a2/A z tym że tutaj też jest problem bo mając powyżej 25lat idziesz na kat A i po zdaniu prawka kupujesz powyżej litra często nie mając nawet styczności w życiu z jednośladem 49cc. Druga ważna sprawa każdy kierowca czy to młody czy stary powinien mieć kursy doszkalające conajmniej co 5 lat i to jest największy problem, że starsi kierowcy powodują tragedie bo jak pytam roczniki 1940-1980 jak zdawali prawojazdy to było 5 min i prawko w kieszeni... Taki przypadek sprzed 2 dni szkole średniej gdzie się uczyłem uczennica przechodziła z przystanku do szkoły godzina ok 14:00 szła prawidłowo niestety 75 letni mężczyzna wbił się w nią jakby jej tam nie było. Efekt? Uszkodzony kręgosłup, płuca, nerki..... Żeby było ciekawiej, jakieś 7 miesięcy temu Ja jadąc fiatem 126p bo akurat tego dnia była ładna pogoda to chciałem sobie nim pojeździć w tym samym miejscu co tą dziewczynę potrącił 75letni mężczyzna wjechał mi w tył z impetem również mężczyzna 75letni dokładnie widziałem w lusterku jak jedzie z głową skierowaną w prawo na świeżo wybudowane centrum handlowe w Tucholi. Wjechał we mnie bez hamowania z prędkością ok 40km /h całe szczeście że miałem na luzie malucha bo byłoby po mnie. Skończyło się na wzywaniu policji bo nie uważał swojej winy i interwencji pogotowia bo niestety uległ uszkodzeniu odcinek szyjny kręgosłupa i do dzisiaj odczuwam tego skutki.

Mam samochód służbowy i przechodzę dokładne badania co dwa lata ... w ubiegłym roku zabrałem 85 letniemu teściowi kluczyki od samochodu ... on naprawdę nie nadaje się by prowadzić samochód.

Prawidłowo bo kapelusze są zagrożeniem 😊

Tu problemem są koszty. 200 zł za badanie lekarskie plus 50 za zdjęcie plus 100 zł za blankiet prawa jazdy. Wychodzi 350 zł. Jakoś mi się nie wydaje że ten kawałek plastiku w produkcji jest wart 100 zł. Swoją drogą u nas w firmie wszystkie osoby co mają dostęp do służbowych aut przechodzą badania co 3 lata w szerszym zakresie niż pozostali pracownicy. Nie jestem też przekonany że powinno się przechodzić badani psychologiczne w związku z 'prywatnym' prawem jazdy. Godzina u psychologa to koszt od 300 zł w górę, co spowoduje że takie okresowe badania będą za chwile kosztować 1000 zł. Tu bardziej jest kwestia pogłębionych badań okulistycznych oraz oceny czasu reakcji. Ale i tak spowoduje to całkowity wzrost kosztu pewnie do jakiś 500 zł. A na 50cm dalej będzie można śmigać na dowód osobisty (w przypadku dzisiejszych ~30 latków).

Starsi ludzie powinni być edukowani na temat przepisów bo nie sprawdzają co się zmieniło odkąd zdali prawko

kierowca zawodowy ma obowiązek badań, osoba pracująca z użyciem samochodu ma obowiązkowe badania, mało tego zwykły pracownik biurowy musi robić badania okresowe. Obowiązek robienia badań to żadna dyskryminacja, to zwyczajna weryfikacja czy nadal spełniasz wymogi do wykonywania określonej czynności. Są sytuacje w życiu, że trzeba zrezygnować z pewnych przyzwyczajeń. Odstawić narty w kąt, odwiesić buty do biegania, przesiąść się na fotel pasażera.

Mam prawo jazdy od 44 lat ( wiek 64 lata) i nie mam z tym problemu (psychotesty robię co 2 lata chociaż nie mam służbowego samochodu i nie jestem zawodowym kierowcą). Codziennie do pracy i z powrotem pokonuję 180 km i to co robią małolaty na drodze...... - bez komentarza. Ja po prostu jeżdżę wolniej - i tyle. Ostatnio trafiłem w nocy dużego łosia tylko dlatego, że poprzedniego dnia zauważyłem, że chyba mam za nisko światła i nie chciało mi się od razu tego sprawdzić. Łosia zauważyłem za późno.

fajnie by było jakby był stworzony system uznający z automatu inne badania/dopuszczenia jak ktoś ma badania lotnicze/pilota to nie musi robić badań, jak ba badania np na maszynę w pracy ale te badania nie uwzględniają czegoś konkretnego to tylko to sprawdzamy. z pozwoleniem na broń też tak powinno być, masz dopuszczenie i przeszkolenie do danego rodzaju broni w pracy to z automatu powinno to być pozwoleniem na broń (w zakresie rodzajów broni dopuszczonej dla cywili)

Michu ja jestem za tym, żeby było jak w Finlandii uczyć przyszłych adeptów pokory do prowadzenia samochodu zachowania zimnej krwi podczas kierowania w niebezpiecznych sytuacjach. Ile filmów jest na YT, że wpada taki kierowca w poślizg on puszcza kierownice i zaczyna odmawiać modlitwę. W Polsce dawno nie było zimy z dużą ilością śniegu i zrobił się Armagedon na drogach bo ludzie nie wiedzą jak się zachować. Zauważmy jaki regres odnośnie umiejętności kierowców zaliczyliśmy przez ostatnie chociaż 20 lat dzisiaj mamy systemy ASR, ESP, ABS 20 lat temu tego nie było nie było też dobrych opon zimowych jak w dzisiejszych czasach a śniegu było dużo więcej niż tej zimy a ludzie wiedzieli jak mają się zachować że trzeba trzymać odpowiedni odstęp nie robić gwałtownych ruchów kierownicą umiejętnie dodawać gazu. Miałem sytuację w rodzinie, że osoba która nie powinna jeździć samochodem prowadziła samochód stwarzając zagrożenie na drodze i jej nie przetłumaczysz. Mój tata który ma 67 lat ma pewne dolegliwości powiedział, że przy tym natężeniu ruchu i tym co od********ją nie którzy kierowcy na drogach a to się zapatrzą w telefon a to ich coś rozproszy powiedział pi******le ja nie mam nerwów i takiej szybkości reakcji by jeździć i nie jeździ.

Z jednym się nie zgadzam, z uproszczeniem łapówka - wizyta prywatna. Łapówka było by gdyby twój mechanik za twoimi plecami w twoim warsztacie za dodatkową kasę poza kolejka naprawiał, ale jak ten mechanik otworzy własny warsztat i poza etatem u ciebie będzie miał własną firmę to jest jego sprawa a nie łapówka.

To jest WYKLUCZENIE KOMUNIKACYJNE ! Starzy kierowcy jeżdżą bezpieczniej niż pijani i naćpani młodzi !

W Mubi nie ma mojej Corvette C7. Rankomat też jej nie ma, a jest nas korweciarzy w Polsce setki, a nawet tysiące. Czekam na aktualizacje od kilku lat… i nic.

Panie Michale, zrobił by pan film o samochodzie "Chevrolet Cruze Station Wagon" o wadach i zaletach.Zgóry dziękuję 👍

Młode osoby intelektualnie mniej sprawne no w sporej ilości tak, ale motorycznie to statystycznie już raczej nie, a te wyjątki mają terminowe badania. Z dalszą częścią się zgadzam, doświadczenie, szczególnie w trudnych sytuacjach jak poślizg etc. jest najbardziej potrzebne (chociaż to też różni się względem maty, a aut z różnymi typami napędów), testy psychologiczne też zgoda, ale trzeba by je dostosować. Same lekarskie to nawet gdyby wymóg był dla wszystkich to wiemy jak to by wyglądało, podobnie jak przy okresowych z medycyny pracy do czterdziestki to w zdecydowanej większości praktycznie: podstawowe badanie wzroku, przysiad, dotknij nosa z zamkniętymi oczami, czasem jeszcze tętno i cukier... i to zazwyczaj wszystko, a pozostałe pytania to krótki wywiad: zdrowy? w rodzinie przewlekłe choroby lub nowotwory? Nie? No to spoko, podbite, zapraszamy za kilka lat...

Te badania to farmazon. Znam ludzi którzy w wieku 18-20 lat byli i są mniej sprawni od 40-50 latka. To jest skok na kasę i przykład na to że prawo działa w stecz. Bo dla ustawodawcy bezterminowo znaczy do puki ustawodawca nie zmieni zdania.